Korekcyjny piątek….ponownie pytamy o trwałość polityki ilościowej?

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bluj.aleksandra.01.150x221Globalna polityka pieniężna pozostaje w trybie ultra-luźnym. Szereg krajów w tym tygodniu, głównie krajów azjatyckich, wchodzi do klubu krajów obniżających koszt finansowania (walcząc o konkurencyjność cenową na globalnym rynku i stawiając czoło relatywnej sile swoich walut głownie wobec japońskiego jena).

Słabość rynków surowcowych oraz ciągły brak jednoznacznych czynników pro-wzrostowych sugerują, że inflacja w krajach rozwiniętych, a także w skali globalnej inflacja pozostanie na bardzo niskim poziomie. To wspiera scenariusze zakładające kontynuację ultra-luźnej polityki monetarnej tak w USA (choć FOMC będzie przygotowywał rynek na stopniowe – w naszej ocenie – zmniejszanie skali QE), jak i w Japonii, podczas gdy strefa euro stać będzie przed pytaniem o dalsze możliwości poszerzania skali i instrumentarium stymulacyjnego.

W tym klubie niezmiennie przebywa również Polska. Nawet jeśli ostatni komunikat Rady Polityki Pieniężnej silnie akcentował dostosowawczy charakter bieżących (w tym potencjalnych przyszłych) parametrów polityki monetarnej, to jednak szeroki rynek finansowy podąża za globalnym trendem poluzowywania warunków i wycenia dalsze ruchy Rady. Gwoździem komunikatu, który dobił „niedowiarków”, była uwaga dotycząca wewnętrznej słabości polskiej gospodarki (wskazana zresztą ostatnią publikacją wskaźnika PMI, który potwierdził kontynuację tendencji stagnacyjnych w polskim sektorze przemysłowym). Rynek FRA wczoraj rano pogłębił wycenę ewentualnych obniżek stóp procentowych doprowadzając FRA9X12 do poziomu 2,2% i dyskontując tym samym szansę na spadek stopy procentowej RPP niemalże o 100pb. Pod koniec dnia rynek dyskontował już jednak ponownie 3 obniżki stóp procentowych. Wibor 3M zareagował dzisiaj na obniżkę stóp procentowych 7 punktowym spadkiem. Stawka znajduje się na poziomie 3,95%, podczas gdy roczna stawka po spadku o 8pb wyniosła na fixingu 2,88%. Stawki Wibor 3M+ plasują się poniżej poziomu stopy referencyjnej, w tym spread dla stawek 1Y i 3M jest ponownie ujemny i wynosi -7pb. Rynek pieniężny „wierzy” więc w nadchodzącą obniżkę stóp procentowych, choć nie w tak dużą skalę jak to zwykł pokazywać rynek FRA.

Polskie obligacje jak i rynek IRS zanotowały kolejne istotne spadki stawek. DS1023 testował wczoraj poziom 3,0% jeszcze przed bardzo udaną aukcją obligacji ze środka krzywej. IRS 10Y obniżył się do poziomu 3,80%. Po „wsiąknięciu” podaży nowej serii PS i osiągnięciu psychologicznych poziomów na wykresach polskich benchmarków rynek pozwolił sobie na odreagowanie. Korekta nie zniwelowała większości wczorajszych zysków. 10Y papier kończył dzień na poziomie 3,04%, podczas gdy IRS na poziomie 2,85%.

Aukcja nowej pięcioletniej obligacji PS0718 była niezwykle udana. Ministerstwo Finansów sprzedało nowy benchmark za blisko 6,5 mld PLN przy popycie 9,03 mld PLN i przy średniej rentowności na poziomie 2,55%. Popyt na aukcji wyniósł 9 mld PLN, a po sprzedaży pokryto nieco ponad 77% tegorocznym potrzeb pożyczkowych, co oznacza, że „80-tka” jest nie tylko do osiągnięcia ale i do przebicia do końca kwietnia. Dla przypomnienia kolejna aukcja polskiego długu będzie miała miejsce 16 kwietnia (czwartek), a na ofercie będzie długi koniec polskiej krzywej: stałe- i zmiennokuponowe papiery skarbowe.

Wczorajszy dzień na rynkach bazowych był relatywnie spokojny, a na Bunda dominowała strona popytowe. Dzisiaj jednak nieco lepsze dane z amerykańskiego rynku pracy przyniosły impuls wzrostowy rentowności 10Y benchmarku niemieckiego i zdecydowały o otwarciu (ponownie) w okolicy ważnego oporu 1,31%. Na chwilę obecną Bund przebił poziom otwarcia i próbuje sił z kwietniowym szczytem w okolicy 1,33%. Bez wątpienia będzie to podstawowy czynnik pozwalający na pogłębianie realizacji zysków na polskiej krzywej rentowności. Ruch wzrostowy na Bundzie można też łączyć z grą na spreadach peryferyjnych. Falowanie spreadu, który „nie chce” ruszyć do ataku minimów ze stycznia 2013 (IT-DE na poziomie 246p), pozwala na zacieśnienie stawki po wczorajszym rozszerzeniu dyferencjału, pomimo udanej aukcji hiszpańskich papierów. Ministerstwo Finansów Hiszpanii pokryło 46% potrzeb pożyczkowych plasując wczoraj obligacje za maksymalnie 4,57 mld EUR (nieco powyżej planowanej oferty) notując znaczne spadki rentowności aukcyjnych.

W czasie dzisiejszej sesji zwracamy uwagę na szczyt G7 w Londynie. Uwadze polecamy głównie komentarze niemieckiego Ministra Finansów. Wczorajsze komentarze W.Schauble’a można odczytać jako mały krok w tył w presji na politykę restrykcyjną w Europie. Jest to zgodne z komentarzami Komisji Europejskiej, która już wydłuża okresy osiągania celów fiskalnych dla poszczególnych państwa ( w tym dla Polski) i daje szansę na nieco dłuższą kadencję nowego włoskiego rządu, który również przesuwać będzie zaplanowane na ten rok cięcia wydatków nie rezygnując jednak ze średnioterminowej polityki stabilizacji finansów publicznych.

130510.ryn.proc.01.300x130510.ryn.proc.02.300x130510.ryn.proc.03.550x

Aleksandra Bluj
Biuro Strategii Rynkowych
PKO Bank Polski