Kolejne sygnały „łagodnego lądowania”
Sprzedaż detaliczna liczona w cenach stałych zwiększyła się w listopadzie o 1,6% r/r wobec wzrostu o 0,7% w październiku. Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych sprzedaż detaliczna w cenach stałych zwiększyła się w listopadzie o 2,0% m/m. W konsekwencji, sprzedaż detaliczna ukształtowała się na poziomie najwyższym w historii.
Wyższy punkt startowy dla konsumpcji w kolejnych kwartałach
W strukturze danych o listopadowej sprzedaży detalicznej na szczególną uwagę zasługuje pogłębienie spadku sprzedaży w ujęciu rocznym w cenach stałych w kategoriach „meble, RTV, AGD” (-7,6% w listopadzie wobec -5,0% w październiku) oraz „pojazdy samochodowe, motocykle, części” (-6,4% r/r wobec -5,5%). Dane te wskazują na słabnący popyt gospodarstw domowych na dobra trwałego użytku, co jest efektem spadku siły nabywczej dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych spowodowanego przez utrzymującą się wysoką inflację. Na szczególną uwagę zasługuje również utrzymujący się znaczący spadek sprzedaży detalicznej w kategorii „paliwa” (-14,4% r/r w listopadzie wobec -20,5% w październiku), który wskazuje, że konsumenci nadal ograniczają ich zakup ze względu na wysokie ceny.
Czytaj także: Sprzedaż detaliczna w listopadzie zaskoczyła pozytywnie, wzrost o 1,6 proc. rdr >>>
Mimo pogłębienia spadku sprzedaży dóbr trwałego użytku, roczny wzrost sprzedaży w cenach stałych w niektórych kategoriach obejmujących dobra pierwszej potrzeby znacząco przyspieszył. Wyraźnie rosnącą dynamikę sprzedaży odnotowano w kategoriach „żywność, napoje i wyroby tytoniowe” (4,8% r/r w listopadzie wobec 2,4% w październiku) oraz „włókno, odzież i obuwie” (18,9% wobec 14,3%). Do wzrostu dynamiki sprzedaży w tych kategoriach przyczyniły się naszym zdaniem zwiększone zakupy realizowane przez oraz na rzecz pozostających w Polsce uchodźców z Ukrainy, a także rosnąca popularność zakupów w tzw. „Czarny piątek”. Dane o sprzedaży detalicznej w listopadzie sygnalizują znaczące ryzyko w górę dla naszej prognozy konsumpcji w IV kw. (-2,0% r/r wobec 0,9% w III kw.). Tym samym punkt startowy dla prognozy dynamiki konsumpcji w kolejnych kwartałach może być wyższy niż oczekiwaliśmy. Wsparciem dla tej oceny jest odnotowany w grudniu wzrost głównych wskaźników obrazujących nastroje konsumenckie.
Ożywienie inwestycji publicznych
Zgodnie z danymi GUS produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się o 4,0% r/r w listopadzie wobec wzrostu 3,9% w październiku, co było wyraźnie powyżej konsensusu rynkowego (-1,6%) i naszej prognozy (1,1%). Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się w listopadzie o 2,5% m/m. W konsekwencji, listopadowa produkcja budowlano-montażowa była najwyższa od maja 2022 r.
W strukturze danych na szczególną uwagę zasługuje przyspieszenie wzrostu produkcji w kategoriach „budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej” (6,9% r/r w listopadzie wobec 0,0% r/r w październiku) oraz „roboty budowlane specjalistyczne” (8,6% wobec 5,1%). Listopadowe dynamiki produkcji odnotowane w tych kategoriach były najwyższe od marca 2022 r. Dane te sygnalizują wzrost aktywności inwestycyjnej sektora publicznego, co może być związane z dążeniem do rozliczenia zrealizowanych projektów współfinansowanych w ramach poprzedniej wieloletniej perspektywy finansowej UE (2014-2020) przed końcem br. Z kolei odnotowany w listopadzie (i pierwszy od października 2021 r.) spadek produkcji w ujęciu rocznym w kategorii „budowa budynków” (do -4,2% r/r wobec 8,9% r/r w październiku br.) wspiera nasz scenariusz, zgodnie z którym kończenie rozpoczętych w poprzednich kwartałach inwestycji prywatnych, szczególnie mieszkaniowych, a także wysokie bariery podażowe (silny wzrost cen materiałów budowlanych) i popytowe (zmniejszenie dostępności kredytów mieszkaniowych i spadek popytu gotówkowego na mieszkania) będą w najbliższych miesiącach oddziaływać w kierunku stopniowego spadku aktywności w budownictwie mieszkaniowym.
Spowolnienie wzrostu gospodarczego może być bardziej łagodne
Dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej, w połączeniu z opublikowanymi wczoraj danymi o produkcji przemysłowej oraz zatrudnieniu i przeciętnym wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie, sygnalizują znaczące ryzyko w górę dla naszej prognozy wzrostu PKB w IV kw. (1,1% r/r wobec 3,6% w III kw.). Ewentualna materializacja tego ryzyka będzie oznaczała wyższy punkt startowy dla dynamiki PKB w kolejnych kwartałach.
W konsekwencji, dane o aktywności i koniunkturze gospodarczej w listopadzie i grudniu stanowią wsparcie dla naszego scenariusza „miękkiego lądowania”.
Zgodnie z tym scenariuszem dynamika polskiego PKB w 2023 r. wyraźnie obniży się, jednak pozostanie ona dodatnia (1,2% r/r wobec 4,5% w 2022 r.).
Dzisiejsze dane są naszym zdaniem są pozytywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.