Kolejne dane potwierdzające wyhamowanie inwestycji publicznych
Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się w listopadzie o 3,0% m/m. Do zmniejszenia rocznej dynamiki produkcji budowlano-montażowej w listopadzie w porównaniu z październikiem przyczynił się gównie efekt statystyczny w postaci niekorzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (w listopadzie br. liczba dni roboczych była o 1 mniejsza niż w 2018 r., podczas gdy w październiku br. była ona taka sama jak przed rokiem).
W strukturze danych o listopadowej produkcji na szczególną uwagę zasługuje obniżenie sprzedaży w kategorii „budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej” (o 7,0% r/r wobec spadku o 8,6% r/r w październiku). Tym samym listopad br. był drugim miesiącem z rzędu, w którym odnotowano znaczące zmniejszenie produkcji w tej kategorii w ujęciu rocznym. Z sytuacją taką mamy do czynienia po raz pierwszy od 2016 r., a więc roku, w którym odnotowano silny spadek inwestycji publicznych związany z występującym wówczas „dołkiem” cyklu wykorzystania środków unijnych. Naszym zdaniem dane te potwierdzają wygasanie cyklu w inwestycjach publicznych, związane z ustąpieniem samorządowej „górki inwestycyjnej”, mniejszą absorbcją środków unijnych oraz zakłóceniami związanymi z silnym wzrostem kosztów realizacji inwestycji publicznych w obszarze infrastruktury transportowej (drogi i kolej).
Podtrzymujemy scenariusz „łagodnego lądowania” w budownictwie
W najbliższych kwartałach czynnikiem ograniczającym aktywność w kategorii „budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej” będzie oczekiwany przez nas głęboki spadek inwestycji samorządowych. Wsparciem dla naszych oczekiwań jest odnotowany w listopadzie spadek produkcji w kategorii „roboty budowlane specjalistyczne” o 12,8% r/r (dynamika najniższa od 2016 r.) wobec wzrostu o 0,4% r/r w październiku. Biorąc pod uwagę charakter prac zaliczanych do tej kategorii (m.in. prace związane z przygotowaniem terenu pod budowę oraz roboty wykończeniowe), silny spadek aktywności w tym obszarze można interpretować jako sygnał potwierdzający trwałe spowolnienie wzrostu produkcji budowlano-montażowej. Mimo tego, biorąc pod uwagę wyniki badań koniunktury oraz spodziewany średnioterminowy profil absorpcji środków unijnych, podtrzymujemy nasz scenariusz „łagodnego lądowania” w branży budowlanej. W najbliższych kwartałach czynnikiem ograniczającym skalę spowolnienia wzrostu produkcji pozostanie wysoka aktywność w budownictwie mieszkaniowym.