Kiedy spadną ceny gazu w Polsce?
Przyczyny tak gwałtownego wzrostu cen są przedmiotem dyskusji i analiz. Przed kilku dniami Fatih Birol, dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) opublikował artykuł zatytułowany „Europa i świat muszą wyciągnąć właściwe wnioski z dzisiejszego kryzysu gazowego”.
Stwierdza w nim, że to, co się dzieje na rynku gazu będzie miało trwały wpływ na europejską gospodarkę i jest jedną z przyczyn wysokiej inflacji.
Birol nie zgadza się z tezami, że niestabilność na rynkach gazu i energii elektrycznej jest wynikiem polityki klimatycznej i przejścia na czystą energię. Twierdzi, że dobrze zarządzane przejście na czystą energię może pomóc w zmniejszeniu zmienności rynku energii i jej wpływu na przedsiębiorstwa i konsumentów.
Wpływ Rosji na rynek gazowy
Przyczyny kryzysu gazowego dyrektor wykonawczy IEA widzi w szybko rosnącym popycie na ten surowiec, po tym, jak gospodarka odbiła się po pandemii. Na to nakłada się, według niego, celowa polityka Rosji.
Wydobycie gazu w Rosji rośnie, a jego eksport do Europy spada
W przeciwieństwie do innych dostawców gazu rurociągami, takich jak Algieria, Azerbejdżan i Norwegia, Rosja zmniejszyła swój eksport do Europy w IV kwartale 2021 roku o 25% w porównaniu z tym samym okresem w 2020 r. – i o 22% w porównaniu z poziomem z 2019 r.
Zmniejszenie eksportu nie jest uzasadnione spadkiem produkcji. Przeciwnie, wydobycie gazu w Rosji rośnie, a eksport do Europy spada.
W pierwszych dwóch tygodniach 2022 roku największa rosyjska spółka gazowa Gazprom zmniejszyła eksport do krajów spoza WNP o 41,1%. Zwiększyła natomiast eksport do Chin.
Ceny gazu w Polsce szybko nie spadną
Birol szacuje, że Rosja może zwiększyć dostawy do Europy o co najmniej 1/3, czyli ponad 3 mld m3. To prawie 10% średniego miesięcznego zużycia gazu w Unii Europejskiej.
Według Gas Infrastructure Europe w połowie stycznia b.r. ilość gazu w europejskich podziemnych magazynach jest o 25% mniejsza niż w ubiegłym roku. Wynosi 46,9 mld m3, czyli o 1,09 mld m3 mniej od historycznych wartości minimalnych na ten dzień.
Polscy konsumenci gazu nie mogą oczekiwać szybkiej zniżki cen, tym bardziej, że 17 stycznia Gazprom Export, spółka zależna Gazpromu, poinformowała, że dąży do zmiany warunków cenowych długoterminowego kontraktu na sprzedaż i zakup gazu – znanego jako kontrakt jamalski – z mocą wsteczną.
PGNiG otrzymało od przedstawiciela „Gazpromu” wezwanie do Sądu Arbitrażowego w Sztokholmie. W marcu 2020 roku ten sam Sąd Arbitrażowy uwzględnił roszczenie PGNiG.
„Gazpromowi” nakazano zmianę formuły cenowej w kontrakcie Jamalskim – z cen powiązanych z cenami ropy w średnim okresie, na ceny obowiązujące na europejskim rynku gazu.
Gazprom zapłacił też PGNiG 1,5 mld USD odszkodowania. Zmiana tej formuły nastąpiła tuż przed tym, jak ceny gazu na rynku europejskim zaczęły szybko rosnąć.