Strefa VIP: Mapa drogowa nauki polskiej

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.2010.09.foto.090.a.200xCoś drgnęło w polskiej nauce cierpiącej na permanentne niedoinwestowanie i borykającej się z problemami strukturalnymi. Wprawdzie jeszcze przez długi czas nie będziemy zajmować liczącej się w świecie pozycji, ale to nie powinno przeszkadzać nam w rozwijaniu współpracy z bardziej zaawansowanymi krajami, budowie własnego potencjału i efektywnej alokacji szczupłych jak na razie zasobów w projektach, które mają realne szanse stać się cennym elementem globalnej sieci technologicznej, ale również kuźnią umiejętności i poligonem doświadczalnym dla naszych naukowców.

Jacek Gieorgica

We współczesnej nauce już coraz rzadziej odkryć dokonują pojedynczy badacze na laboratoryjnych stołach. Postęp dokonuje się głównie poprzez wielkie projekty międzynarodowe angażujące dziesiątki, setki, a nawet tysiące uczestników. Aby wydrzeć naturze kolejne tajemnice, genialny pomysł, choć nadal niezbędny, to stanowczo za mało. Konieczne są niezwykle skomplikowane, potężne urządzenia badawcze, których koszty liczy się nierzadko w miliardach euro. Nawet w naukach humanistycznych potrzebne są dziś olbrzymie bazy danych wymagające dużej infrastruktury informatycznej.

Na globalnej mapie wielkich infrastruktur naukowych, takich jak wielki zderzacz hadronów (LHC) w CERN, budowany właśnie eksperymentalny reaktor termojądrowy ITER czy teleskop Hubbla, próżno jednak szukać naszego kraju. To powoduje konieczność realizacji tych przedsięwzięć we współpracy międzynarodowej. Dla krajów takich jak Polska, słabiej inwestujących w naukę, globalizacja badań stanowi jednocześnie szansę i zagrożenie. Szansę, gdyż mimo braku takich inwestycji w Polsce nasi naukowcy mają szansę uczestniczenia w pierwszej linii badań. Zagrożenie, gdyż nie posiadając w kraju odpowiedniego zaplecza, np. podobnych urządzeń w mniejszej skali, trudno jest wykształcić młodą kadrę i zapewnić jej rozwój kariery – co w konsekwencji grozi drenażem mózgów.

Prof. Bogusław Smólski.

Którędy droga?

Po dyskusji w Klubie Polska 2015+ można jednak odnieść wrażenie, że choć droga daleka i kręta, to kierunek w zasadzie właściwy. Pierwszym sygnałem była debata o strategii rozwoju szkolnictwa wyższego. Zarówno środowiska akademickie, eksperckie, jak i rząd zauważyły, że już najwyższy czas odejść wyłącznie od dydaktyki i skoncentrować się na nauce. W obu projektach strategii zabrakło jednak wystarczająco dobrze nakreślonej kwestii infrastruktury badawczej. W czerwcu bieżącego roku Jerzy Szwed, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego ogłosił zakończenie prac nad „mapą drogową”, która próbuje wypełnić tę lukę.

Mapa europejska, będąca wzorem dla naszej, obejmuje wyłącznie kraje starej Unii i powstała dopiero niespełna 4 lata temu. Zawiera listę 44 kluczowych infrastruktur badawczych i co 2 lata jest uzupełniana o kilka nowych pozycji. Niestety, żadne z nich nie jest przewidziane do budowy w całości w Polsce, ale do udziału w niektórych z nich zostaliśmy zaproszeni. Nad polską mapą pracowano od ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI