Jaka jest Twoja historia?
Zaufanie od pierwszego wejrzenia zdarza się niezwykle rzadko. Ufność zdobywamy, jak i dajemy innym, poznając historię danej osoby, patrząc na to, w jaki sposób się zachowuje i jakimi kieruje się wartościami. Chcąc dostać kredyt lub pożyczkę, także musimy pokazać jaka historia stoi za naszymi finansami, czy jesteśmy sumienni czy raczej zapominalscy. Każdy prędzej czy później otrzyma od banku pytanie - a jaka jest twoja historia? Każdy z nas, jeśli podejdzie do tego świadomie, może odpowiedzieć z całą odpowiedzialnością - dobra!
Anonimowość to jedna z plag współczesności. Fakt, że nie wiemy nic o innych powoduje, że nasze poczucie bezpieczeństwa maleje. Podobnie jak w świecie relacji międzyludzkich, tak w świecie finansów, anonimowość nie jest dobra, a wręcz powoduje niepokój i niepewność. Właśnie dlatego tak ważne jest budowanie swojej historii, dzięki której instytucje finansowe będą mogli obdarzyć nas zaufaniem. Można powiedzieć, że banki darzą zaufaniem takich samych ludzi, jakim my także ufamy. Co robić, aby banki czy firmy pożyczkowe nam zaufały? To, co ma największy wpływ na nasz pozytywny wizerunek to nasza terminowość i niezawodność.
Od czego zacząć budowanie pozytywnej historii? Po pierwsze od założenia konta osobistego. Drugi krok jest już przyjemniejszy – możemy zacząć robić zakupy, choć, aby nasza historia była pozytywna warto, abyśmy za nie płacili kartą kredytową. Oczywiście z namysłem i rozwagą. Nie zachęcamy nikogo do zakupowego szaleństwa. Jednak używanie karty kredytowej może przynieść nam wiele korzyści, np. wysokich rabatów w sklepach i punktach usługowych. Oczywiście pod warunkiem przestrzegania kilku prostych zasad, takich jak spłacenie należności w okresie bezodsetkowym. Korzystając z karty na co dzień i pamiętając o czasie, w którym musimy ją spłacić, banki nie będą musiały ufać nam na słowo. Historię tworzoną dzięki płatnościom kartą będą mogły sprawdzić w BIK. Jeżeli nie chcemy mieć karty kredytowej, możemy złożyć wniosek o przyznanie debetu do naszego konta osobistego – nie zapomnijmy jednak o korzystaniu z niego regularnie i spłacaniu w wyznaczonym czasie.
Każdy z nas staje prędzej czy później także przed „większymi” wydatkami. Wyprowadzka z domu rodziców wiąże się z takimi zakupami jak chociażby mikrofalówka, czajnik lub ekspres do kawy. Co ważne, oprócz oszczędzania i czekania przez wiele miesięcy na możliwość wypicia pysznej kawy z samego rana, rozwiązaniem są zakupy na raty. Tu oczywiście również potrzebna jest rozwaga i umiar, ale dzięki takiemu rozwiązaniu, możemy mieć i pachnącą kawę codziennie, ale także pozytywną historię, którą doceni każdy bank. Oczywiście pod warunkiem terminowego płacenia rat i wyrażenia zgody na przetwarzanie naszych danych także po wygaśnięciu kredytu.
Warto także, abyśmy tak jak banki, stosowali zasadę ograniczonego zaufania – dlatego nie należy zapominać o sprawdzaniu informacji, jakie banki i inne instytucje przekazują na Twój temat do Biura Informacji Kredytowej. Sprawa jest prosta. Wszystko można sprawdzić nie wychodząc z domu Wystarczy założyć własne konto na www.bik.pl, potwierdzić tożsamość, a potem w kilka minut sprawdzić dane na swój temat.
Sprawdzanie własnej historii kredytowej jest bardzo ważne. To jeden z kroków, które warto podjąć każdorazowo kiedy w planach mamy wzięcie kredytu. Szczególnie w przypadku kredytu mieszkaniowego. Jeśli okaże się, że informacje o którymś z naszych dotychczasowych, już spłaconych kredytów są nieprawidłowe, np. kredyt oznaczony jako niespłacony, możemy zwrócić się do konkretnego banku o ich korektę. Pozwoli to nam uniknąć przykrych niespodzianek, związanych z odmową udzielenia kolejnego. Jeśli jednak wszystko się zgadza, a nasz scoring jest dobry, możemy spokojnie iść do banku i negocjować atrakcyjne warunki.
Małgorzata Bielińska
Dyrektor ds. Edukacji
Biuro Informacji Kredytowej S.A.