Jak sprawdzić biuro podróży przed zakupem wycieczki
Chcesz spokojnie wypocząć na wakacjach? To się wcześniej odpowiednio przygotuj. Lista przedwyjazdowych obowiązków jest długa, a jeden z jej najważniejszych punktów to sprawdzenie wiarygodności biura podróży. Wiele osób ma już tego świadomość i weryfikuje jakość touroperatora i jego oferty w różnych źródłach. Potwierdzają to m.in. dane BIG InfoMonitor, którego Rejestr Dłużników odnotował w 2014 roku prawie 4 tysiące zapytań o wiarygodność biur podróży.
W turystyce optymizm niespotykany od lat
Czarny rok polskiej turystyki przypadł na 2012. Upadło wówczas 15 dużych biur podróży, a letnie wiadomości zdominowały informacje o Polakach siedzących na walizkach, których nie miał kto przywieźć do kraju. Lata 2013 i 2014 okazały się dla branży turystycznej i dla turystów już dużo lepsze. Jednak wydając kilka, czy kilkanaście tysięcy złotych na wyjazd warto każdorazowo zastosować zasadę ograniczonego zaufania i dobrze sprawdzić wybranego tour operatora. Nawet jeśli z biznesowego punktu widzenia, jaki bada BIG InfoMonitor, w turystyce panują wyjątkowo pozytywne nastroje.
– Indeks BIG dla turystyki okazał się w wiosennym raporcie najwyższy wśród ośmiu badanych przez nas branż. W pozostałych, mimo poprawiających się warunków gospodarczych, widać znaczące wahania zarówno nastrojów jak i płynności finansowej, czy też zatorów płatniczych. Najgorzej jest w branży transportowej oraz budowlanej, gdzie wskaźnik wynosi odpowiednio zaledwie 4 i 5 pkt. proc. wobec 24 pkt. porc. w turystyce – mówi Mariusz Hildebrand, wiceprezes Zarządu BIG InfoMonitor. – Warto jednak podkreślić, że mimo prezentowanego optymizmu firm turystycznych, stosunkowo niewielkich problemów z nieterminowymi płatnościami ze strony klientów, to jednak wciąż są tu spore trudności z trwałym utrzymaniem płynności finansowej przez cały rok. Potwierdziło to 71 proc. ankietowanych przez nas przedsiębiorstw tej branży. A to z pewnością powinno zapalić sygnał ostrzegawczy wśród wybierających biuro podróży – radzi Mariusz Hildebrand
Rejestr Dłużników bazą wiedzy również dla turysty
Dobrym źródłem informacji o sumiennym spłacaniu zobowiązań przez firmy jest Raport o Przedsiębiorcy. Pobranie raportu nie wymaga zgody sprawdzanej firmy ani umowy z BIG InfoMonitor. W dokumencie można otrzymać pozytywne i negatywne informacje gospodarcze na temat danego podmiotu. Jest to proste i szybkie działanie, wystarczy znać NIP sprawdzanej firmy.
– Istnieje wiele sposobów, aby uchronić się przed ryzykiem zawarcia umowy z niewiarygodnym tour operatorem. Pierwszym i najważniejszym jest sprawdzenie firmy turystycznej w biurze informacji gospodarczej, które zawiera dane o zaległych płatnościach ze wszystkich sektorów rynku. Sprawdzenie w Rejestrze Dłużników potencjalnego organizatora wycieczki to koszt zaledwie 30 złotych, a daje pewność, że dane biuro nie jest zagrożone upadłością i nie zalega z płatnościami względem innych. Jak wynika z danych BIG InfoMonitor, w 2014 roku klienci prawie 4 tys. razy pytali o firmy turystyczne – podkreśla Mariusz Hildebrand
Inne źródła też są ważne
- Powinno się zweryfikować czy wybrane przez nas biuro posiada certyfikaty potwierdzające jego wiarygodność, np. Certyfikat Firmy Wiarygodnej Finansowo, zapewniający o braku zaległości płatniczych.
- Kolejnym krokiem może być sprawdzenie czy wybrane biuro podróży jest członkiem Polskiej Izby Turystycznej, dzięki temu będziemy mieć pewność,że gwarantowane przez nie usługi są solidne i wiarygodne (http://www.pit.org.pl).
- Należałoby również zajrzeć do Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych.
- Warto też zasięgnąć opinii znajomych, którzy korzystali już z ofert danego biura, a także poszukać opinii na jego temat np. w Internecie.
Jak pobrać Raport o Przedsiębiorcy?
Dokument można uzyskać na trzy sposoby:
- osobiście, w Punkcie Obsługi Klienta BIG InfoMonitor przy ul. Postępu 17A w Warszawie;
- listownie;
- poprzez portal www.BIG.pl po uprzednim zarejestrowaniu.
- Zawiera on informacje, czy firma figuruje w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor, na jaką kwotę zalega oraz przez kogo została dopisana.
UE chce zadbać o komfort turystów
Rada ds. Konkurencyjności UE zaproponowała zmiany w dyrektywie dotyczącej usług turystycznych. Prawdopodobnie zostaną one przyjęte w tym roku, a poszczególne kraje Unii maja na ich wdrożenie do dwóch lat. Na obowiązywanie nowych reguł trzeba więc będzie poczekać w najlepszym przypadku do 2017-2018 r., ale już są powody do radości, bo propozycje są korzystne dla turystów. Najważniejsze dotyczą zmiany ceny za wyjazd. Będzie to możliwe tylko wtedy, gdy w umowie organizator zapisze taką ewentualność. Zmiana czyli zazwyczaj podwyżka musi być uzasadniona np. wynikać ze wzrostu kosztów paliwa, podatków takich jak np. opłaty lotniskowe, podatki turystyczne czy kursy wymiany walut. Wzrost cen będzie mógł nastąpić najpóźniej do 20 dni przed rozpoczęciem imprezy turystycznej, a co najistotniejsze zgodnie z nową dyrektywą podróżny może odstąpić od umowy w przypadku, gdy cena pójdzie w górę o 8 proc. lub więcej. Kolejną korzystną zmianą będzie możliwość rezygnacji z wyjazdu do krajów podwyższonego ryzyka. Tour operator będzie zobowiązany oddać klientowi całą płatność, jeśli kraj docelowy znajdzie się na liście państw nierekomendowanych dla turystów.
Źródło: Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor