IT@ Bank 2015: Lek na koszty i regulatora

Grzegorz Elaniuk

To niby tylko 10 lat. Obecnie oprócz coraz to bardziej nowoczesnych narzędzi dostarczanych sektorowi bankowemu, IT jest znakomitą i potężną bronią w walce o niższe koszty (a co za tym idzie zatrudnienie w finansach), a także musi sprostać coraz to nowym pomysłom regulatorów, zakładającym, że ma być lepiej, bezpieczniej, przejrzyściej. Najbliższe lata są niewiadomą, ale pracy dla informatyków raczej nie zabraknie.

Przedstawiamy 10. edycję rankingu firm pracujących na potrzeby sektora finansowego „Miesięcznika Finansowego BANK”. Tym razem do oceny bierzemy wyniki uzyskane w 2014 i pierwszym półroczu 2015 r. W tegorocznym rankingu prezentujemy wyniki 48 firm, które nadesłały wypełnione ankiety. Dla tych, które dostarczyły wyniki za obydwa wskazane wyżej zakresy czasowe liczyła się lepsza z ocen wskaźnika w dwóch okresach. Dla tych, które nie dostarczyły danych potrzebnych do wyliczeń w danej kategorii, nie przyznawano w niej punktów. Nie dajemy ocen ujemnych. Punktacja w całym rankingu, jak i podrankingach, to suma ważona ocen cząstkowych za poszczególne wskaźniki brane pod uwagę przy wyliczaniu oceny punktowej.

Przed rokiem gruntownie przejrzana została dotychczasowa metodologia oceny i wprowadzono wiele zmian. Warto zatem przypomnieć, że pojawiły się nowe, niewykorzystywane wcześniej elementy oceny – wydatki na badania i rozwój oraz struktura bazy konsumenckiej w kontekście wielkości sumy bilansowej obsługiwanych klientów z sektora bankowego. Oddzielnie prezentujemy zestawienie firm pracujących na potrzeby banków spółdzielczych. W bieżącej edycji zrezygnowaliśmy z punktacji za liczebność oferty produktowej, bo – bazując na prostych wskaźnikach – trudno byłoby uzyskać obiektywny obraz w tej dziedzinie.

Czyżby zadyszka?

Rok 2014 w branży IT to kolejny dobry okres, kiedy notowany był wzrost przychodów (6,5 proc.), chociaż jego tempo okazało się niemal o połowę niższe niż rok wcześniej. Bardziej optymistyczne są wyniki pierwszego półrocza 2015 r., kiedy to wzrost przychodów sięgnął 11,7 proc. Gorzej było z przychodami od sektora finansowego, na bazie danych ankietowych widać było w 2014 r. 1-proc. spadek przychodów od nich. Znacznie lepsze okazało się pierwsze półrocze 2015 r., kiedy przychody od instytucji finansowych zwiększyły się aż o ponad 11 proc. Możemy jedynie przypuszczać, jakie są prawdziwe przyczyny tej sytuacji. Wydaje się, że nie bez znaczenia są działania regulatora, który stale podnosi wymagania sprawozdawcze. Banki są zaskakiwane coraz to nowymi pomysłami – choćby polityków zastanawiających się, jak sięgnąć do ich kieszeni, stąd też plany inwestycyjne to nie jest coś, co cieszy się wśród bankowców dużą popularnością. Obecnie wszędzie poszukuje się rozwiązań zapewniających obniżkę kosztów – i to jest największą nadzieją dla sektora IT pracującego na rzecz instytucji finansowych. Z całą pewnością produkty, które zapewnią przewagę konkurencyjną, a ta z kolei przełoży się na wyższe zyski lub/oraz niższe koszty będą się cieszyć powodzeniem. Otoczenie gospodarcze też staje się dla wszystkich coraz trudniejsze, okresy prosperity wydają się być coraz krótsze i mniej intensywne.

Na pozycji pierwszej naszego rankingu po raz dziewiąty klasyfikowane jest Asseco Poland, które ciągle najlepiej wypada w klasyfikacji punktowej. Do zdobycia pierwszego miejsca potrzebne było tym razem niemal 80 proc. oceny maksymalnej (drugi w klasyfikacji Comarch miał ponad 75 proc. oceny maksymalnej). Sztandarowe dla spółki były w ostatnich latach produkty def3000. W tym roku firma, opisując swoje produkty, postawiła na integrację kanałów komunikacji banków z klientem w jedno spójne środowisko informatyczne. Ponadto wskazała na swój system Asseco Core Banking, który jest dedykowany do obsługi transakcji współczesnego banku, którego architektura wspiera wielokanałową obsługę klienta. Asseco kieruje produkt do banków o różnych profilach działalności: uniwersalny, detaliczny, korporacyjny, hipoteczny, samochodowy.