Inwestycje biurowe w łasce banków

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

osiedle.01.250Polska, po Austrii i Czechach, jest najlepiej ocenianym przez banki krajem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, jeśli chodzi o kondycję rynku nieruchomości. Jako najbardziej atrakcyjne do finansowania banki postrzegają w naszym kraju inwestycje biurowe

Z analizy firmy doradczej KPMG – CEE Property Lending Barometer 2011, która ilustruje stopień pozytywnego nastawienia banków do finansowania projektów nieruchomościowych w poszczególnych krajach wynika, że Polska zajmuje pod tym względem trzecie miejsce w naszym regionie Europy. Austria znacznie wyprzedza wszystkie pozostałe kraje. Drugie i trzecie miejsce zajmują kolejno Czechy i Polska. W tych krajach banki wykazują większą gotowość do zwiększania akcji kredytowej w sektorze finansowania nieruchomości.

Według danych zawartych w raporcie, od roku nastąpiło zwiększenie finansowania inwestycji na rynku nieruchomości w naszym regionie. Choć banki wciąż utrzymują restrykcyjne kryteria udzielania pożyczek inwestycyjnych. Selekcjonują projekty, wspierając te, które oceniają jako najlepiej rokujące i gwarantujące sukces.

Banki: preferowane inwestycje biurowe

Generalnie w 2011 r. w porównaniu z poprzednim rokiem można zauważyć poprawę nastawienia banków do udzielania kredytów na inwestycje nieruchomościowe. W poszczególnych krajach regionu występują duże różnice, dotyczące preferowanych przez banki sektorów. W naszym kraju, podobnie jak w Czechach i Rumunii najbardziej preferowane są inwestycje biurowe.

Na Węgrzech i w Serbii priorytetem jest finansowanie budowy obiektów handlowych. W Austrii banki wykazują podobne zainteresowanie projektami biurowymi, przemysłowymi oraz handlowymi, zaś w Bułgarii, Słowenii i krajach bałtyckich przeważa finansowanie budowy obiektów przemysłowych i logistycznych.

Dobre perspektywy rynku biurowego

Trudno się dziwić, że w naszym kraju banki wykazują największe zainteresowanie projektami biurowymi, zważywszy na bardzo dobrą kondycję tego segmentu rynku. Poziom powierzchni nie wynajętej na największym w kraju (80 proc. powierzchni ogółem) warszawskim rynku nieruchomości biurowych spadł do 6,2 proc. (raport Jones Lang LaSalle). Wobec ograniczonej podaży nowych powierzchni, analitycy spodziewają się dalszej obniżki wskaźnika pustostanów i prognozują wzrost stawek czynszowych w stołecznych nieruchomościach biurowych. Szczególnie, że popyt na powierzchnie biurowe w porównaniu ze średnią z ostatnich pięciu lat wzrósł o 36 proc., zwracają uwagę analitycy Jones Lang LaSalle.

Mniejsza dostępność powierzchni biurowych to efekt niewielkiej liczby oddawanych nowych biur. W pierwszej połowie tego roku w Warszawie oddano do użytku zaledwie 28,3 tys. mkw. Jest to skutkiem spowolnienia gospodarczego w latach 2008-2009. Nie jest zaskoczeniem zatem, że w tym sektorze nieruchomości obserwujemy obecnie intensywniejszą działalność deweloperską. – Na rynku stołecznym rynku brakuje nowych budynków biurowych, w których oferowane byłyby niższe stawki czynszowe, na poziomie 14-16 euro/mkw. Inwestycja Kijowska, której budowę planujemy zakończyć jeszcze w tym roku, doskonale wpisuje się w potrzeby rynku. Oddana w niej zostanie do użytku powierzchnia biurowa w zrewitalizowanej zabytkowej kamienicy o pow. całkowitej 3 tys. mkw. przy ul. Kijowskiej 5 i przylegającym do niej nowoczesnym budynku biurowym o powierzchni 5 tys. mkw. w cenie od 58 zł/mkw. – mówi Andrzej Ołdakowski, prezes PBM Południe Development.

Niższe marże dla projektów generujących dochód

Z raportu KPMG wynika, że niższe marże zanotowano przy finansowaniu projektów generujących dochód. Najniższa średnia marża oferowana przez banki w przypadku finansowania inwestycji w nieruchomości wyniosła 4,32 proc. (obiekty handlowe i biurowe), a najwyższa 4,41 proc. (hotelarstwo).

Przytaczane w analizie KPMG, wyniki badań opracowanych przez firmę CB Richard Ellis (CBRE) mówią, że kraje regionu (zwłaszcza Polska i Czechy) należą do najatrakcyjniejszych w Europie (po Niemczech) lokalizacji dla inwestorów w 2011 roku. Mniej rozwinięte rynki oferują bowiem znaczne korzyści cenowe w porównaniu z krajami Europy Zachodniej.

Więcej na www.pbmdevelopment.pl
Źródło: Prestige Public Relations