Inflacja zdominuje tydzień
W kraju czekamy na CPI i PKB. Przy braku istotniejszych wydarzeń na świecie w tym tygodniu, to czynniki lokalne mogą ustawiać notowania.
Nowy tydzień na rynku eurodolara rozpoczynamy w okolicach 1,2450 po tym jak końcówka ubiegłego przyniosła silne umocnienie dolara amerykańskiego. W reakcji na gołębią retorykę listopadowego posiedzenia EBC dolar ustanowił nowe cztero-i-pół letnie minimum względem koszyka głównych walut (od maja indeks dolarowy DXY zyskał mocne ponad 10% wartość). W czwartek, prezes EBC M. Draghi w trakcie spotkania z dziennikarzami wyraźnie podkreślił gotowość banku do dalszego luzowania polityki, wskazując jednocześnie, że celem EBC jest zwiększenie posiadanego bilansu „do poziomów z początku 2012 roku”. Biorąc jednak pod uwagę wpływ na bilans dotychczas uruchomionych programów (nawet wraz ze skupem ABS-ów) i utrzymujące się ryzyko deflacji w strefie euro nie trudno oczekiwać na uruchomienie europejskiego QE. Do tego dane płynące z USA na przestrzeni ostatnich kilku dni wzmacniały optymizm uczestników rynku. W szczególności pozytywnie wyróżniały się odczyty z rynku pracy, które wskazywały na możliwość silnego spadku bezrobocia. W piątek po mocnych raportach ADP i initial jobless claims pozytywnie przyjęte zostały dane rządowe z rynku pracy (m.in. spadek stopy bezrobocia do 5,9%). Rośnie więc prawdopodobieństwo, że po zakończonym w październiku programie ilościowego luzowania polityki monetarnej QE3 Rezerwa Federalna zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych w przyszłym roku, co w naturalny sposób wspiera aprecjację amerykańskiej waluty. Kurs EURUSD spadł poniżej 1,235 pod koniec piątkowej sesji europejskiej.
W piątek na rynku stopy procentowej obserwowaliśmy wysoką zmienność notowań. W pierwszej części dnia doszło do silnego wzrostu rentowności obligacji skarbowych (w przypadku DS0725 kwotowania zatrzymały się dopiero w okolicach 2,70%). Z kolei pod koniec dnia po publikacji w Stanach Zjednoczonych słabszych od oczekiwań non-farm payrolls rynek odreagował w ślad za rynkiem Treasuries, kończąc sesję blisko powyżej poziomów z czwartku.
W tym tygodniu prawdopodobny jest naszym zdaniem spadek rentowności obligacji skarbowych dzięki publikacji danych makroekonomicznych w kraju. Pod koniec tygodnia poznamy CPI (czwartek), a także wstępny odczyt PKB za III kw. 2014 r. Spodziewamy się w obu przypadkach wyników niższych niż konsensus rynkowy (odpowiednio: minus 0,5% r/r i 2,7% r/r wobec oczekiwanych przez rynek minus 0,4% i 2,8%). Publikacja powinna wesprzeć przede wszystkim krótki koniec krzywej dochodowości (kontrakty FRA powinny pokonać nową barierę na poziomie 1,70%). Ze strony rynków bazowych również spodziewamy się pozytywnych impulsów w postaci dominacji tendencji do spadku rentowności (przede wszystkim niemieckich Bundów).
Dzisiaj ze względu na świętujące we wtorek krajowe rynki finansowe oczekiwać należy stabilnych notowań polskich aktywów. Również we wtorek praktycznie pusty kalendarz wydarzeń gospodarczych na świecie (tego dnia z ważniejszych dniach opublikowany zostanie jedynie indeks nastrojów Sentix dla Eurolandu) nie będzie sprzyjał większej zmienności. Rynkiem ruszyć może dopiero czwartkowa publikacji danych inflacyjnych (CPI za październik) i piątkowa dot. wstępnych szacunków dynamiki PKB za 3q14. Wzrost PKB powyżej oczekiwań rynkowych (o 3,0% r/r) mógłby skłonić RPP do pozostawienia stóp na niezmienionym poziomie również podczas grudniowego jej posiedzenia.
Joanna Bachert
Mirosław Budzicki
Biuro Strategii Rynkowych
PKO Bank Polski