Inflacja na poziomie 80 procent, a Turcja obniża stopy procentowe
Waluta turecka gwałtownie się osłabiła. Od początku roku lira straciła do głównych walut 25% ponieważ rekordowa inflacja i zaniepokojenie inwestorów niekonwencjonalną polityką monetarną banku centralnego skłoniły kapitał zagraniczny do ucieczki z rynku tureckiego.
Oczekiwano, że bank utrzyma stopę procentową na poziomie 14%, co i tak było poziomem bardzo niskim przy obecnej inflacji, wynoszącej ok 80%.
Zamiast tego Komitet Polityki Pieniężnej (KPP) kierowany przez prezesa banku Şahapa Kavcioğlu obniżył stopy do poziomu 13%, argumentując, że istnieje obawa spowolnienia wzrostu gospodarczego.
W komunikacie po decyzji KPP stwierdzono, że obniżka nie jest początkiem cyklu zmian stóp procentowych i obecny poziom jest odpowiedni.
Jak zejść z 80 procent inflacji do celu inflacyjnego 5 procent?
„Ważne, aby warunki finansowe pozostały korzystne dla zachowania tempa wzrostu produkcji przemysłowej i pozytywnego trendu w zatrudnieniu w okresie rosnącej niepewności co do globalnego wzrostu, a także eskalacji ryzyka geopolitycznego” – czytamy w komunikacie.
Şahap Kavcioğlu, prezes banku centralnego Turcji, popiera niezwykłą teorię prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana, który uważa, że wysokie stopy procentowe powodują inflację.
Ekonomiści głównego nurtu teorię tę odrzucają. Kavcioğlu objął stanowisko w marcu 2021 roku po tym, jak jego poprzednik Naci Ağbal został przez prezydenta zdymisjonowany, gdyż nie godził się na obniżki stóp. Erdoğan zdymisjonował także dwóch wcześniejszych prezesów Banku Centralnego Turcji.
W ubiegłym roku kierowany przez Kavcioğlu bank centralny dokonał czterech cięć stóp procentowych obniżając je z 19% do 14%. To wywołało najwyższą inflację w Turcji od ćwierćwiecza.
Obniżka do 13% jest pierwszą w 2022 roku. Bank przewiduje, że jesienią inflacja osiągnie maksymalny poziom 85%, a w końcu roku spadnie do 60%. Cel inflacyjny banku centralnego Turcji to 5%.
Im więcej traci lira tym wyższe rekompensaty dla oszczędzających
W ostatnich tygodniach znacznie wzrosły rezerwy zagraniczne banku – o ok. 15 mld USD – co było spowodowane przekazaniem przez rosyjską państwową firmę Rosatom środków swojej spółce zależnej, która buduje w Turcji elektrownię jądrową o wartości 20 mld USD.
W przyszłym roku w Turcji odbędą się wybory i Erdoğanowi zależy na tym, by gospodarka szybko rosła. Walka z inflacją przestała być priorytetem, tym bardziej, że nie da się jej szybko pokonać, a skuteczna walka z nią wywołałaby recesję i wzrost bezrobocia.
W grudniu 2021 roku wprowadzono w Turcji rekompensaty, które przysługują depozytariuszom, trzymającym w bankach komercyjnych depozyty o zapadalności od 3 do 12 miesięcy.
Depozyty są oprocentowane stopą banku centralnego, ale depozytariuszom zwracana jest suma spadku wartości liry wobec dolara.