Horyzonty Finansów 2011: Junior odkłada na batonik i resorak

Karol Grzegorzewski

Zgodnie z obowiązującym prawem, aby uzyskać jakąkolwiek zdolność do czynności prawnych, należy mieć ukończone 13 lat. Tyle Kodeks cywilny, w praktyce wygląda to jeszcze inaczej. Trudno wyobrażać sobie, by najdrobniejsza transakcja handlowa w postaci zakupu gofra czy plastikowej zabawki każdorazowo była dokonywana przez rodziców – a przecież w myśl przepisów są to jak najbardziej „czynności prawne”. Również w ofercie firm telekomunikacyjnych występują zestawy przeznaczone dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym, rzecz jasna tylko w systemie pre-paid. Na podobnej zasadzie funkcjonują dostępne na rynku karty bankowe dla uczniów szkół podstawowych. Oferują je Bank Zachodni WBK oraz ING Bank Śląski.

Sztuka wydawania pieniędzy

Podobnie jak w przypadku telefonu, bankowa karta pre-paid ING BS wydawana jest na okaziciela. Nie jest powiązana z rachunkiem bankowym, a do wykorzystania są jedynie środki, które zostały uprzednio wpłacone. Istnieją dwa rodzaje takich kart: z doładowaniem, uzupełniana analogicznie jak telefony na kartę, i upominkowa. Ta druga jest narzędziem jednorazowego użytku, a wykorzystać można wyłącznie gotówkę wpłaconą jednorazowo przy wyrabianiu karty. Na dodatek nie ma można jej użyć do wypłacenia pieniędzy z bankomatu.

Najlepszym rozwiązaniem dla ucznia będzie karta z doładowaniem. To narzędzie, które może posłużyć mu kilka lat. Poza funkcją debetową, z zasady niedostępną dla osób niepełnoletnich, posiada niemal wszystkie zalety „dorosłej” karty płatniczej. Z jedną różnicą. Można wypłacać niewielkie kwoty bez znajomości numeru PIN. To świetne zabezpieczenie nie tylko przed kradzieżą, ale także przed niegospodarnością właściciela. Numer PIN możemy podać dziecku później, kiedy uznamy, że nauczyło się już roztropnie gospodarować swoimi pieniędzmi.

Bezpieczeństwo nie jest tu jednak kwestią podstawową. To, co najistotniejsze, to łatwe i bezstresowe wprowadzenie dziecka w świat nowoczesnych technologii płatniczych. I nie chodzi tylko o opanowanie sztuki korzystania z bankomatu czy zapłaty elektronicznym pieniądzem, choć i to nie przychodzi łatwo bez pewnej praktyki. Pieniądze elektroniczne wymagają całkiem innego podejścia niż plik banknotów w portfelu. Gospodarowanie nimi jest o wiele ...