Hitachi Social Innovation w odsłonie dla bankowości spółdzielczej

Wdrożenie DORA tylko potwierdza wielką presję na minimalizację ryzyka. Obowiązująca od stycznia 2025 r regulacja, to fundament dla zarządzania ryzykiem IT, reakcji na incydenty, testów odporności, zarządzania dostawcami oraz wymiany informacji. Według portalu TechRadar, aż 47% instytucji finansowych wydało na dostosowanie ponad milion euro, a 79% pracowników – zwłaszcza CISO – przyznało, że presja na minimalizację ryzyka nadal rośnie.

Brzmi groźnie, ale przy odpowiednim partnerstwie można wypracować optymalne podejście tak, aby dzięki mocy zrzeszenia każdy bank spółdzielczy mógł czuć się bezpiecznie zarówno w kontekście ochrony swojego biznesu i swoich klientów, jak również pod kątem zgodności z obowiązującymi regulacjami. Tymczasem najlepsi partnerzy to ci, którzy nie sprzedają, ale współtworzą – inwestują w rozwiązania służące ludziom wspólnie z tymi, którzy mają ich używać. I właśnie razem można osiągnąć poziom, o jakim wielu większym bankom się jeszcze nie śniło, nawet przy lokalnych budżetach.

SOC Hitachi – odporność cyfrowa w zasięgu każdego banku spółdzielczego

Cyberataki to już nie abstrakcyjna groźba. Dużo słyszymy o ransomware, czyli złośliwym oprogramowaniu szyfrującym nasze dane tak, że nie możemy ich używać o ile nie zapłacimy okupu. Wydaje się to może abstrakcyjne, jednak prosty przykład z życia, kiedy to w jednym z lokalnych banków pracownik otworzył pozornie zwykły załącznik. W ciągu godzin placówka była sparaliżowana – ransomware zablokował dostęp do systemów. Własne zasoby okazały się niewystarczające, a koszt nieprzygotowania był ogromny.

W takich przypadkach kluczowa jest reakcja. Regulacja DORA, która wchodzi w życie w 2025 r., wymaga od każdego banku – także spółdzielczego – m.in. całodobowego monitorowania, szybkiego raportowania incydentów, testowania odporności, zarządzania dostawcami IT i retencji logów.

Z pomocą przychodzi Hitachi Cyber – nowoczesne, w pełni zarządzane Centrum Operacji Bezpieczeństwa (SOC), działające 24/7, jako zewnętrzny zespół ds. cyberbezpieczeństwa.

Usługa obejmuje:

• monitoring i reakcję w środowiskach IT i OT,
• pełną integrację z narzędziami, takimi jak Microsoft Sentinel, Splunk, Google SecOps, Crowdstrike, Vectra Detect,
• dostosowane reguły detekcji oparte na MITRE ATT&CK,
• analizę w czasie rzeczywistym i redukcję fałszywych alarmów,
• zgodność z DORA, NIS2, ISO27001, GDPR, PCI DSS,
• kontakt z analitykami i raportowanie w czasie rzeczywistym.

Bank, zamiast budować własny SOC (kosztowny i trudny do utrzymania), zyskuje dostęp do technologii klasy enterprise, ale w modelu współdzielonym – z przewidywalnymi kosztami i pełnym wsparciem eksperckim. Co warto dodać, japońska grupa zainwestowała w budowę takiego ośrodka w Polsce i zatrudnia polskich ekspertów, którzy na co dzień mają do dyspozycji wsparcie swoich koleżanek i kolegów z central ze Szwajcarii i Kanady. Można zatem powiedzieć, że SOC Hitachi operuje globalnie, ale usługi dostarcza lokalnie.

AT/PRC – lokalny scoring AI zgodny z regulacjami i rozsądkiem

Tradycyjne modele scoringowe często zawodziły tam, gdzie nie pasował do pewnej przyjętej średniej. Osoby samozatrudnione, z nieregularnymi dochodami, bez bogatej historii kredytowej – bywały odrzucane mimo realnej zdolności kredytowej. Z drugiej strony czasem zdarza się, że w klasycznych modelach, często już od dawna opartych na analizie behawioralnej i uczeniu maszynowym, zdarzało się udzielenie złego kredytu.

Hitachi AT/PRC to coś więcej niż klasyczny scoring. To lokalnie działający system oparty na AI, który:

• analizuje dane historyczne i bieżące w czasie rzeczywistym,
• ocenia ryzyko niewypłacalności na skali 0.0-1.0 z wysoką precyzją,
• uczy się sam i dostosowuje do zmieniających się zachowań klientów,
• działa w modelu on-premise, bez przesyłania danych do chmury – zgodnie z RODO, AI Act i wytycznymi KNF,
• integruje się z obecnymi silnikami decyzyjnymi banku,
• posiada moduł antydyskryminacyjny, który eliminuje ryzyko ocen opartych na np. wieku, płci czy miejscu zamieszkania,
• każda decyzja może być przeanalizowana i wyjaśniona, a dane i wagi pozostają pod kontrolą banku.

Efekty? W Japonii (SBI Sumishin Net Bank) wdrożenie AT/PRC przyniosło:

• 30-procentowy wzrost sprzedaży kredytów,
• 10-procentowy spadek kosztów operacyjnych,
• spadek loss ratio do 0,02%,
• ponad 8,5 mld euro nowo udzielonych kredytów do marca 2023 r.

To narzędzie, które pozwala bankom nie tylko szybciej i precyzyjniej oceniać ryzyko, ale też włączać więcej klientów do systemu finansowego – bez narażania się na straty.

Jednak najważniejsze wydaje się to, że rozwiązanie to potrafi działać w modelu usługi, czyli doskonale nadaje się do modelu zrzeszeniowego. Dzięki temu pojedyncze lokalne banki nie muszą ponosić wysokich kosztów, a otrzymują dostęp do bardzo zaawansowanych, innowacyjnych rozwiązań realnie zwiększających pule przychodów.

Bankomat – ostatni bastion kontaktu z klientem

Wydaje się, że w dzisiejszym świecie nikt, albo prawie nikt, nie używa już gotówki. A jednak w wielu miejscowościach bankomat to ostatni fizyczny punkt kontaktu z bankiem. Zamykane oddziały, optymalizacja ilości placówek i punktów obsługi gotówki, ograniczona cyfryzacja, brak biegłości w obsłudze nowych technologii, to wszystko czynniki, które sprawiają, że dla dużej części klientów (zwłaszcza seniorów) to właśnie bankomat jest oknem na bank.

Mimo iż wielu klientów indywidualnych bardzo często korzysta z BLIKA, Apple Pay czy Google Pay, a Polska jest w regionie liderem rozwoju tych nowoczesnych technologii, to gotówka ciągle jeszcze ma ogromne znaczenie. Wyobraźmy sobie mały biznes, który do dzisiaj część utargu ma w gotówce, którą ktoś na koniec dnia pracy zanosi do banku. Recykler to doskonałe wyjście, bo środki znajdują się na koncie praktycznie w chwili wpłaty. Co więcej, okazuje się, że taka sytuacja nie dotyczy małych biznesów. Np. w sektorze rolniczym firmy sprzedające specjalistyczne maszyny, usługi serwisowe i wyposażenie otrzymują takie ilości płatności gotówkowych, że często posiadają własne wpłatomaty, żeby nie wozić gotówki do najbliższej placówki banku. No tak, ale tak działające urządzenie można by powiedzieć to raczej koszt dla banku, a nie nowy biznes. Okazuje się, że niekoniecznie. Można sobie wyobrazić znacznie większy zakres usług oferowanych klientowi w takim urządzeniu. Wyobraźmy sobie następującą sytuację: klient chce wypłacić 500 zł, ma tylko 400 zł. AT/PRC ocenia zdolność w sekundach. Bankomat (recykler) wypłaca brakującą kwotę jako mikropożyczkę. To nie futurystyczna wizja, to realna droga do finansowej inkluzji i elastyczności – dostępna lokalnie, nie w chmurze.

Trwały nośnik i archiwum cyfrowe

Podobne nowoczesne usługi Hitachi już wcześniej budowało, wprowadzając innowacyjne rozwiązania wraz ze środowiskiem banków spółdzielczych. Wszystko zaczęło się od trwałego nośnika WORM. Dziś to już kompletne elektroniczne archiwum z wyszukiwarką, zgodnością z przepisami, integracją z systemami i dostępnością 24/7. Hitachi oferuje rozwiązania, które są szyte na miarę – dostosowane do realnych potrzeb i zasobów banków spółdzielczych, dostępne w modelu współdzielonym.

Ko-kreacja i Social Innovation – przyszłość budowana wspólnie

Hitachi działa w duchu Social Innovation – technologii służącej ludziom i społecznościom. Jak mówią przedstawiciele japońskiego giganta technologicznego „Nie sprzedajemy gotowców – tworzymy rozwiązania wspólnie z klientami, w modelu ko-kreacji. Każdy bank może uczestniczyć w rozwoju technologii, które naprawdę odpowiadają na jego potrzeby”.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY