Hiszpanie już mają podatek cyfrowy i od transakcji finansowych
Stawka podatku od usług cyfrowych wynosi 3%. Opodatkowane są usługi cyfrowe dostarczane przez duże międzynarodowe firmy, na terenie Hiszpanii.
Chodzi o firmy, mające globalne obroty netto powyżej 750 mln euro, których przychody od usług cyfrowych w Hiszpanii przekraczają 3 miliony euro. Opodatkowane są: usługi reklamowe online, usługi pośrednictwa internetowego oraz usługi transmisji danych.
Podatek został przyjęty cztery dni po oświadczeniu OECD, że nie udało się uzgodnić na szczeblu międzynarodowym długookresowych rozwiązań podatkowych dla gospodarki cyfrowej i przesunięcia terminu negocjacji w tej sprawie na połowę 2021 roku.
Będzie wojna handlowa przez podatek cyfrowy?
Według oświadczeniu OECD stwierdza się, że „brak rozwiązania opartego na konsensusie może prowadzić do jednostronnego narzucania podatków od usług cyfrowych i wzrostu szkodliwych sporów podatkowych i handlowych, które podważałyby pewność podkową i inwestycje. W najgorszym scenariuszu możliwa jest globalna wojna handlowa wywołana jednostronnie nakładanymi podatkami od usług cyfrowych na całym świecie. Niemożność osiągnięcia porozumienie w tej sprawie może zmniejszyć globalny PKB o ponad 1% rocznie. „
We wrześniu 2017 roku rozpoczęły się w Unii Europejskiej prace nad opodatkowaniem usług cyfrowych, a w marcu 2018 roku opublikowano projekt dyrektywy Rady Europejskiej w sprawie wspólnego systemu podatku od usług cyfrowych pobieranego od przychodów wynikających ze świadczenia niektórych usług cyfrowych.
Został on odrzucony przez kilka krajów Unii (Irlandię, Szwecję, Danię), ale posłużył jako inspiracja dla proponowanego hiszpańskiego podatku.
W 2019 roku podatek od usług cyfrowych przyjęła Francja, ale pod naciskiem Stanów Zjednoczonych, które uważają go za dyskryminujący, odroczyła jego wprowadzenie do końca 2020 roku.
Podatek od transakcji finansowych
Podatek od transakcji finansowych wynosi 0,2% od transakcji nabycia udziałów w spółkach hiszpańskich, niezależnie od miejsca zamieszkania stron transakcji, pod warunkiem, że spółki są notowane na rynkach regulowanych i mają kapitalizację rynkową przekraczającą 1 miliard euro.
Podatnikiem nie jest zbywający ani nabywca akcji, ale pośrednik finansowy przekazujący lub wykonujący zlecenie nabycia (tj. firmy świadczące usługi inwestycyjne lub instytucje kredytowe dokonujące nabycia na własny rachunek).
Podatek nie obowiązuje na rynku pierwotnym, a tym samym nie będzie miał wpływu na spółki notowane na giełdzie po raz pierwszy.
Z podatku zwolnione są transakcje dokonywane przez podmioty należące do tej samej grupy przedsiębiorstw w rozumieniu hiszpańskiego kodeksu handlowego, a także fuzje spółek i wymiana aktywów.