Hipoteki: zadłużenie Unii zaczęło spadać
Po raz pierwszy od końca 2008 r. zadłużenie unijnych gospodarstw domowych z tytułu kredytów hipotecznych spadło. W stosunku do PKB najbardziej zadłużeni na mieszkania są niezmiennie Duńczycy, na 27 krajów Polska jest w tej klasyfikacji 21.
Na koniec czerwca 2013 r. polskie gospodarstwa domowe były z tytułu kredytów hipotecznych winne bankom prawie 77 mld euro, co stanowiło 20,1 proc. produktu krajowego brutto (wyrażonego w cenach rynkowych). Jeszcze pół roku temu odsetek ten wynosił 20,8 proc.
Łączne zadłużenie mieszkańców 27 krajów UE (bez Chorwacji) spadło w ostatnim półroczu o prawie 1 proc. do 5,74 bln euro. Po ośmiu z rzędu wzrostowych półroczach, kwota ta w końcu obniżyła się. Spadł także stosunek zadłużenia hipotecznego do PKB i na koniec czerwca 2013 r. wyniósł 44,2 proc., najmniej od końca 2009 roku.
Zadłużenie gospodarstw domowych krajów Unii Europejskiej
z tytułu kredytów hipotecznych (w bln euro)
Źródło: obliczenia Open Finance, na podst. danych EBC.
W ujęciu nominalnym największe zadłużenie mają Brytyjczycy – 1,2 bln euro. Dotąd Wielka Brytania była jedynym krajem, w którym hipoteczne zadłużenie przekraczało bilion euro, ale w ostatnich dwóch kwartałach dołączyły do niej Niemcy. Warto jednak zaznaczyć, że Niemców jest o 30 proc. więcej, co oznacza, że na przeciętnego Smitha przypada znacznie większy kredyt (19,2 tys. euro) niż na statystycznego Schmidta (12,3 tys. euro). Przy tych wskaźnikach zadłużenie przeciętnego Polaka (mniej niż 2 tys. euro) wygląda skromnie.
Zupełnie inaczej zadłużenie mieszkańców UE wygląda w zestawieniu z rozmiarem gospodarki wyrażonym produktem krajowym brutto. Tu od lat niezmiennie wyróżniają się Duńczycy, u których poziom zadłużenia znacznie przekracza 100 proc., na koniec czerwca 2013 r. wyniósł 114,5 proc. Na drugim miejscu znalazł się Cypr (70,6 proc.), a za nim Portugalia, Holandia, Wielka Brytania i Szwecja, w których kwota zadłużenia hipotecznego przekracza 60 proc. PKB.
Po drugiej stronie tej swoistej klasyfikacji jest Rumunia, mieszkańcy której są winni bankom z tytułu kredytów mieszkaniowych tylko 6,4 proc. wartości PKB. To jedyny kraj, w którym odsetek ten wynosi poniżej 10 proc. W przedziale 10-20 proc. znalazły się Słowacja, Litwa, Słowenia, Węgry i Bułgaria.
Ostatnie lata to w niektórych krajach okres bardzo dynamicznego wzrostu zadłużenia z tytułu kredytów mieszkaniowych. Od połowy 2008 r. do połowy 2013 r. najbardziej wzrósł dług Słowaków (o 88,3 proc.) i Polaków (o 87,4 proc.). Ponad 80-proc. wzrost zanotowały też Rumunia i Szwecja.
Co ciekawe, w sześciu krajach, w ostatnich pięciu latach zadłużenie hipoteczne wyrażone w euro spadło – to Belgia, Estonia, Hiszpania, Irlandia, Łotwa i Węgry. Dla wszystkich 27 krajów Unii zadłużenie wzrosło w tym okresie o 14,4 proc. Warto jednak pamiętać, że są to wartości przeliczone na euro, gdyby wyrazić je w walucie danego kraju, dane wyglądałyby inaczej.
Mimo imponującego wzrostu rynku kredytów hipotecznych, Polska jest dopiero na 21. miejscu jeśli chodzi o odsetek, jaki stanowi zadłużenie hipoteczne wobec PKB – 20,1 proc. Na podobnym poziomie (15-25 proc.) jest on jeszcze w sześciu innych krajach: Belgii, Czechach, Litwie, Łotwie, Słowacji i we Włoszech.
Niewielki odsetek kredytów hipotecznych w stosunku do PKB jest cechą charakterystyczną krajów Europy środkowo-wschodniej. Dziewięć krajów z najniższym wskaźnikiem w całej UE wstąpiło do niej w 2004 r. lub później, wszystkie leżą w środkowo-wschodniej części kontynentu. Z krajów „starej Unii” najniższy poziom zadłużenia z tytułu hipotek mają Włochy i Belgia, gdzie na koniec 2012 r. stanowił on odpowiednio 23,2 i 24,1 proc. produktu krajowego brutto.
Stosunek zadłużenia gospodarstw domowych
z tytułu zakupu nieruchomości do produktu krajowego brutto w krajach UE
Źródło: obliczenia Open Finance na podst. danych ECB i Eurostat.
Z 27 krajów UE poziom zadłużenia z tytułu hipotek w stosunku do PKB spadł w pierwszej połowie 2013 r. w ośmiu, a w 17 wzrósł, w dwóch zaś nie zmienił się. Największy wzrost zanotowano w Luksemburgu (o 1,4 p.p.), największy spadek zaś w Wielkiej Brytanii (o 2,2 p.p.). W ujęciu nominalnym portfel kredytów hipotecznych przez ostatni rok najbardziej urósł na Słowacji (o 5,1 proc.), a najbardziej spadł właśnie na Cyprze (o 4,75 proc.).
Marcin Krasoń
Open Finance