Hipoteki: marża doszła już do 1,5 p.p.
Wydłużają się kolejki po kredyt mieszkaniowy do banków z atrakcyjnymi ofertami. Jednak nie z powodu rosnącej fali popytu, lecz kurczącej się listy ciekawych ofert. Mimo wakacji tempo zmian na gorsze przyspieszyło. Dziś kończy się promocja PKO BP. W ostatnich dniach podwyżki wprowadziły banki z rynkowej czołówki: Pekao i DB PBC. A Citi Handlowy od pożyczających na 90 proc. LtV oczekuje lokaty na kilkaset tysięcy złotych.
Maleje zapał banków do taniego pożyczania pieniędzy na mieszkania. Oferty kredytów hipotecznych coraz bardziej się różnicują – zwraca uwagę Artur Bajon, dyrektor ds. produktów bankowych w Open Finance. Dlatego klienci muszą się liczyć z tym, że w bankach z atrakcyjnymi warunkami czas oczekiwania na kredyt może dziś być dłuższy niż jeszcze dwa, trzy miesiące temu, kiedy to ruch rozkładał się bardziej równomiernie – dodaje.
Na dodatek rośnie poczucie tymczasowości warunków cenowych obowiązujących na rynku kredytów mieszkaniowych. Klient ma coraz mniej czasu na zastanowienie się, bo nowe oferty ogłaszane są na coraz krótsze terminy. Gdy wcześniej banki wprowadzały zmiany na minimum pół roku lub trzy miesiące, obecnie potrafią skonstruować ofertę na trzy, cztery tygodnie. Dziś właśnie, po trzech tygodniach, w PKO BP kończy się promocja Lato, mimo że lato trwa w najlepsze. Jeśli bank nie przedłuży promocji i wróci do standardu to będzie to: 1,1 p.p. marży w pierwszym roku i 1,35 p.p. od drugiego z ubezpieczeniem 3,25 proc. W wygasającej promocji marża wynosi 1,2 p.p., a prowizja 1,5 proc.
Od sierpnia sporo w górę poszła cena kredytu w Pekao. Bank, który na okres od marca do czerwca przejął od PKO BP pozycję lidera sprzedaży kredytów mieszkaniowych, niemal przez cały ten czas kusił marżą 1,2 p.p. i prowizją 0 proc. Jeszcze w lipcu można było tu uzyskać marżę 1,45 p.p.
Obecnie zniknęły promocje i klientom pozostał standardowy cennik z marżą podwyższoną niedawno dwukrotnie po 0,1 p.p. Wyjściowa propozycja dla kredytów nie przekraczających 400 tys. zł to aktualnie 1,89 p.p. marży, po założeniu konta z kartą debetową. Dodatkowo klient ma szansę obniżyć oprocentowanie trzy razy po 0,1 p.p., oczywiście jeśli spełni określone warunki.
Ceny podwyższył także, goszczący w czołówkach rankingów Open Finance, DB PBC. Marża kredytu na 61-90 proc. wartości nieruchomości wynosi już 1,4 p.p. zamiast 1,1 p.p. z początku lipca. Warunkiem uzyskania takiej stawki, tak jak dotychczas, jest przyjęcie karty kredytowej i założenie konta dbLife, kosztującego 12 zł miesięcznie. Decyzja o zaangażowaniu się w program inwestycyjny daje klientowi szansę na dodatkowe obniżenie marży do 1,25 p.p., a jeszcze w połowie lipca mógł w ten sposób zejść do pułapu 0,8 p.p.
Tylko zmiany: Pekao, DB PBC i Citi Handlowego sprawiają, że średnia minimalna marża kredytu mieszkaniowego w sprzedaży wiązanej (dla rodziny z 6 tys. zł dochodu zainteresowanej 25-letnim kredytem na 90 proc. wartości nieruchomości) wzrosła w niecały miesiąc z 1,47 p.p. do okrągłego 1,50 p.p.
Halina Kochalska
Open Finance