Grecy poszli po rozum do głowy
Spotkanie przywódców Strefy Euro w Brukseli zakończyło się bez porozumienia. Póki co Ateny nie otrzymają ponad siedmiu miliardów euro pożyczki. Odżyły jednak nadzieje, że do porozumienia dojdzie. Złoty mocniejszy na fali optymizmu inwestorów. Euro traci do dolara, EUR/USD poniżej 1,1300.
Bez wątpienia w ostatnim czasie najważniejszą kwestią na rynkach finansowych pozostaje to czy Grecja porozumie się z wierzycielami. Inwestorów interesuje tylko to czy uda się odsunąć groźbę bankructwa tego południowego kraju. Wczorajsze spotkanie “ostatniej szansy” wreszcie wlało trochę optymizmu.
Szczególnie ważne było to, że w końcu Hellada przesłała nowe propozycje reform. Nie wiadomo czego one dotyczyły, ale z pewnością była tam poruszana dość drażliwa kwestia systemu emerytalnego. Rozwiązania zostały przesłane zbyt późno, by mogło jeszcze wczoraj dojść do podpisania porozumienia. Zamieszanie wokół Grecji nie ma końca, ale jak to zwykle bywa inwestorzy interesują się plotkami i dzięki temu zapanował taki optymizm na rynkach.
Eksperci mają teraz przeanalizować przesłany plan reform, od którego uzależniona jest wypłata pieniędzy. Jak podkreśliła jednak kanclerz Niemiec konieczne są intensywne negocjacje bo czasu zostało niewiele. W środę dojdzie do spotkania ministrów finansów strefy euro, tym samym będzie to kolejna próba dojścia do porozumienia. Ale co ważne podstawa do rozmów jest, zastanawia tylko to dlaczego tak późno, i dlaczego grecki rząd tak długo grał na zwłokę.
Pozycja negocjacyjna Aten słabła z każdym dniem. Do greckiego rządu w końcu chyba dotarło, że scenariusz niewypłacalności byłby druzgocący dla gospodarki walczącej z olbrzymim bezrobociem, a także ciągłą recesją. Trzeba jasno powiedzieć, że system bankowy w tym kraju funkcjonuje tylko dzięki pieniądzom z EBC. Odcięcie tej płynności oznaczałoby całkowity krach na rynku finansowych w tym kraju. Wczoraj EBC po raz kolejny podniósł limit płynności dla greckich banków. To już trzecia taka decyzja w ostatnich dniach by powstrzymać odpływ depozytów z sektora bankowego.
Dzisiaj napłynęły dane na temat PMI dla Francji i Niemiec. Indeks dla usług i przemysłu z francuskiej gospodarki był bardzo dobry i wyniósł odpowiednio 54,1 i 50,5, czyli lepiej od prognoz i poprzednich wskazań. Również pozytywnie zaskoczyły odczyty z Niemiec, które również były lepsze od prognoz i poprzednich wartości. Tym samym została przełamana negatywna passa.
W dalszej części dnia ciąg dalszy odczytów PMI. O godzinie 10 poznamy indeks dla usług i przemysłu dla całej strefy euro, o 15.45 indeks dla przemysłu z USA. Oprócz tego warto zwrócić uwagę na inne odczyty z amerykańskiej gospodarki, a mianowicie o 14.30 zamówienia na dobra trwałego użytku i o 16.00 sprzedaż nowych domów.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 25.03.2015 do 23.06.2015
Kurs EUR/PLN po osiągnięciu minimów na 3,9700 utworzył trend wzrostowy. Oporem dla wzrostów jest ostatnie maksimum na 4,1840. Wsparciem jest linia łącząca minima lokalne na 4,1300, a następnie poziom 4,1025, zniesienie Fibonnaciego 38,2%.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 05.04.2015 do 23.06.2015
Kurs CHF/PLN jeszcze niedawno poruszał się w trendzie bocznym pomiędzy poziomami 3,8000 a 3,9400, po czym wyskoczył w górę i utworzył trend wzrostowy. Aktualnie przebił linie oporu na poziomie 3,9700. Najbliższym oporem będzie teraz ostatnie maksimum na poziomie 4,0200. Dla ruchu w dół wsparciem jest obecnie 3,9700 czyli 23,6% zniesienie Fibonnaciego.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 25.04.2015 do 23.06.2015
Kurs USD/PLN porusza się obecnie w ramach kanału spadkowego. Opór stanowić będzie górne ograniczenie na poziomie 3,7000. W przypadku ruchu w dół wsparciem będzie najpierw linia łącząca minima ostatnich tygodni w okolicach 3,6600 a następnie dolne ograniczenie kanału na poziomie 3,6050.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 18.03.2015 do 23.06.2015
Kurs GBP/PLN znajduje się w szerokim kanale wzrostowym. Po zbliżeniu się do linii wsparcia, kurs skutecznie się odbił i skierował ku górze. Na drodze przed dalszymi wzrostami stoi poziom 5,8500, a więc górne ograniczenie kanału. Później istotnym poziomem oporu dla dalszych wzrostów jest ostatnie maksimum na 5,8800. W przypadku ruchu w dół wsparciem jest dolne ograniczenie kanału wzrostowego na 5,7500.
Krzysztof Pawlak
dealer walutowy w Internetowykantor.pl i Walutomat.pl