Gospodarka idzie w górę, deflacja ustępuje
Ostateczne dane GUS dotyczące polskiej gospodarki za trzeci kwartał oraz od początku roku wskazują na utrzymanie pozytywnych tendencji. Dynamika PKB w obu przypadkach sięgająca 3,5 proc. stanowi dobry prognostyk na cały rok. Pewnym rozczarowaniem jest osłabienie tempa inwestycji, związane z obawami o sytuację na świecie. Dynamika nakładów obniżyła się z 6,1 do 4,6 proc. Także dane dotyczące handlu zagranicznego sygnalizują możliwość niewielkiej zadyszki.
Dynamice PKB sprzyjała nadwyżka eksportu nad importem, ale było to wynikiem zmniejszenia się dostaw z zagranicy, mającego najwyraźniej związek z osłabieniem inwestycji. Te tendencje mają szanse być skompensowane stabilnym wzrostem popytu wewnętrznego – niemniej jednak o ile w tym roku można się spodziewać 3,5 proc. dynamiki PKB, to początek przyszłego roku może przynieść niewielkie jej obniżenie się. Inwestycje powinny przyspieszyć w połowie 2016 roku. W efekcie można liczyć, że cały przyszły rok będzie nieco lepszy pod względem tempa wzrostu; jednak osiągnięcie założonej w budżecie 3,8 proc. dynamiki PKB nie będzie łatwe i zależeć będzie od koniunktury na świecie.
Szacunkowe dane GUS dotyczące wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych za listopad mówią o jego spadku o 0,5 proc. w porównaniu do listopada ubiegłego roku. To wynik nieznacznie gorszy niż oczekiwali tego analitycy, ale świadczy o ustępowaniu deflacji. W grudniu możemy jeszcze spodziewać się niewielkiego spadku wskaźnika cen, jednak kolejne miesiące przyniosą powrót inflacji, której poziom w pierwszym kwartale przyszłego roku nie powinien przekroczyć kilku dziesiątych procent.
Ten łagodny wzrost inflacji nie będzie wystarczającym argumentem przeciw obniżeniu stóp procentowych. Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na cięcie kosztu pieniądza w pierwszym kwartale 2016 r., a skala redukcji zależeć będzie także od tempa wzrostu PKB. Jeśli sprawdzi się scenariusz lekkiego obniżenia się tempa wzrostu w pierwszych trzech miesiącach roku, można się spodziewać obniżenia podstawowej stopy procentowej o 0,5 punktu procentowego.
Roman Przasnyski,
Główny Analityk,
GERDA BROKER