Globalny podatek dochodowy dla firm od 2023 roku, jest porozumienie 130 państw

Globalny podatek dochodowy dla firm od 2023 roku, jest porozumienie 130 państw
Sekretarz generalny OECD Mathias Cormann. Źródło: OECD/Twitter
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W czwartek 1 lipca 2021 r. zakończyły się w Paryżu negocjacje w ramach OECD zmierzające do ustanowienia globalnego minimalnego podatku dochodowego na poziomie 15% od międzynarodowych firm. Porozumienie osiągnięte między 130 krajami zapewni, że największe firmy, w tym międzynarodowe korporacje technologiczne będą płacić co najmniej 100 mld dolarów rocznie więcej podatków, a większość tych pieniędzy trafi do krajów, w których prowadzą większość działalności.

Według OECD nowe ​​zasady powinny zostać wprowadzone w przyszłym roku i efektywnie wejdą w życie w 2023 roku.

Tylko dziewięć ze 139 krajów biorących udział w rozmowach odmówiło przystąpienia, w tym Irlandia, Estonia i Węgry. Kraje te uznały, że wyjątki, zawarte w umowie są niewystarczające. Przeciw były też Barbados, Kenia, Nigeria, Sri Lanka oraz St. Vincent i Grenadyny.

Utrzymana zostanie możliwość konkurencji podatkowej między krajami, ale zostaną narzucone ograniczenia

Peru wstrzymało się od głosu, ponieważ nie ma rządu, który mógłby podejmować decyzje.

Szwajcaria i Bahamy, gdzie rejestruje się wiele międzynarodowych spółek, po naciskach ze strony Stanów Zjednoczonych podpisały się pod porozumieniem, choć stracą na nim część napływającego kapitału. Plan poparły też wszystkie kraje G20.

Czytaj także: Światowa gospodarka po pandemii: siedem przeszkód na drodze do globalnego ożywienia

Konkurencja, ale z ograniczeniami

Sekretarz generalny OECD Mathias Cormann podkreślił, że przepisy nie mają na celu narzucenia wszędzie takiego samego systemu podatku od osób prawnych. Utrzymana zostanie możliwość konkurencji podatkowej między krajami, ale zostaną narzucone ograniczenia.

Na ustanowienie minimalnej stawki 15-proc. naciskał prezydent USA Joe Biden, który uważa, że dzięki niej międzynarodowe korporacje nie będą już w stanie zmuszać poszczególnych krajów do obniżania stawek podatkowych i maksymalizacji zysków kosztem dochodów publicznych.

Umowę chwalił też niemiecki minister finansów Olaf Scholz i kanclerz skarbu Wielkiej Brytanii Rishi Sunak. Nie podoba się ona jednak niektórym amerykańskim politykom Partii Republikańskiej.

Czytaj także: G7 za minimalną stawką podatku dla firm w wysokości 15 procent

Podatki w miejscu działania, a nie siedziby

Największe korporacje międzynarodowe będą musiały płacić podatki tam, gdzie działają, a nie w miejscu ich siedziby. Zasada ta będzie dotyczyć początkowo tylko największych firm o obrotach przekraczających 20 mld euro. Jednak po siedmiu latach próg zostanie obniżony do 10 mld euro.

Firmy te będą musiały przeznaczyć na podatki w kraju, gdzie działają 20‒30 proc. swoich zysków powyżej 10-proc. marży. Dotyczyć to będzie między innymi gigantów technologicznych, grup dóbr luksusowych i firm farmaceutycznych.

Korporacje nie będą już w stanie zmuszać poszczególnych krajów do obniżania stawek podatkowych

Firmy usług finansowych, górnictwa oraz sektora ropy i gazu zostaną wyłączone z tych przepisów.

W zamian za zgodę na opodatkowanie niektórych podatków pobieranych przez USA od Google, Amazon, Apple i Facebooka przez inne kraje, pozostali sygnatariusze umowy OECD zobowiązali się do zniesienia podatków od usług cyfrowych. Specjalne zasady zagwarantują, że Amazon zostanie objęty nowymi ramami OECD, nawet jeśli marża zysku firmy spadnie poniżej progu.

Czytaj także: Ile Polska zyska na inicjatywie podatkowej grupy G7?

Źródło: aleBank.pl