Giełdowa kraksa na czerwonym świetle

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

gielda.02.150Ostrzegawcze sygnały przed rynkami akcji zapalały się od dawna. Wiele tegorocznych wydarzeń źle wróżyło giełdom. Mimo to indeksy aż do maja trzymały się świetnie. Załamanie przyszło pozornie nieoczekiwanie i dla wielu było zaskakujące.

Pierwsza połowa sierpnia przyniosła spektakularne spadki na giełdach. Ich dynamika i skala jest porównywalna z tym, co działo się w początkowej fazie wszystkich większych załamań koniunktury w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat. Obserwacja tych historycznych przypadków rodzi obawy, że i tym razem możemy mieć do czynienia z rozpoczynającą się bessą. Utwierdzać w tym może zarówno świadomość genezy chwiejącej się właśnie fali wzrostowej, jak i przyczyn, które doprowadziły do zagrożenia jej dalszej egzystencji.

Pełny komentarz tutaj.