G-7 chcą swoim planem B3W konkurować z chińskim projektem Pasa i Szlaku
Plan ma zapewnić współpracę wielu rządów w celu zmniejszenia luki w infrastrukturze krajów rozwijających się, szacowanej na 40 bln dolarów. Takie sumy mogą być zainwestowane do 2035 roku.
Nowa szansa na inwestycje PPP
Kraje G7 i ich sojusznicy chcą wykorzystać inicjatywę B3W do inwestycji w obszarach takich jak klimat, zdrowie i bezpieczeństwo zdrowotne, technologia cyfrowa oraz równość płci i równość.
Projekty będą finansowane nie tylko przez sektor publiczny, ale też kapitał prywatny, w tym fundusze emerytalne i ubezpieczeniowe
Powołana została grupa zadaniowa, która do jesieni przedstawi konkretne propozycje, które zostaną zaprezentowane na kolejnym szczycie w 2022 roku.
Promowane mają być wspólne przedsięwzięcia publiczno-prywatne, dzięki czemu projekty będą finansowane nie tylko przez sektor publiczny, ale też kapitał prywatny, w tym fundusze emerytalne i ubezpieczeniowe.
Amerykanie obawiają się chińskiej ekspansji gospodarczej
Stany Zjednoczone są szczególnie zainteresowane opracowaniem planu B3W jako alternatywy dla chińskiej Inicjatywy Pasa i Szlaku, która została ogłoszona przez chińskiego prezydenta Xi Jinpinga w 2013 roku i obecnie obejmuje ponad 100 krajów w Azji oraz w Europie.
W ramach chińskiej inicjatywy zainwestowano dziesiątki miliardów dolarów w szlaki handlowe i infrastrukturę.
Chiny coraz częściej oskarżane są o to, że starają się złapać kraje rozwijające w pułapkę zadłużenia, finansując ich projekty infrastrukturalne nawet wówczas, gdy kraje nie mają wystarczających rezerw na obsługę długu.
Krytycy mówią też o braku przejrzystości chińskich projektów, złych standardach ochrony środowiska i pracy oraz o wymuszaniu przez Chiny na krajach zaangażowanych w projekty niekorzystnych warunków – na przykład oddawania pod chińską kontrolę newralgicznych elementów infrastruktury.
B3W, projekt oparty na „wartościach”
Tymczasem inicjatywa G-7 ma być, według wydanego komunikatu, „oparta na wartościach” i „wysokich standardach”, ma uwzględniać wymogi zrównoważonego rozwoju, ochrony środowiska i klimatu.
Zdaniem ekspertów powinna także zachować przejrzyste zasady zamówień publicznych i uwzględniać poziom zadłużenia krajów, w których prowadzone będą inwestycje.
Dzięki temu możliwe będzie mobilizowanie kapitału prywatnego, gdyż rynki finansowe coraz częściej kierują się tak zwanymi standardami ESG (Environmental, Social, and Governance), a nie tylko wskaźnikami finansowymi.