FPP: bukmacherzy przez lata drenowali polski budżet. Potrzebne badanie legalności ich kapitału
„Zgodnie z przepisami firmy, które przez lata przyczyniały się do uszczuplania budżetu państwa o setki milionów złotych, powinny ponieść z tego tytułu konsekwencje. Gdyby procedury działały prawidłowo, to część podmiotów nie otrzymałaby zezwolenia, albo zostałyby im one cofnięte. Zwłaszcza, że Krajowa Administracja Skarbowa zareagowała na tę kwestię i zablokowała strony internetowe takich bukmacherów” – czytamy w komunikacie.
Ustawa o grach hazardowych
W październiku 2018 roku, kierując się zarówno dobrem państwa, jak i zasadami uczciwej konkurencji, Federacja Przedsiębiorców Polskich wystąpiła do Ministerstwa Finansów z apelem o podjęcie przez resort oraz podległe mu organy administracji odpowiednich działań prawnych, zmierzających do prawidłowego egzekwowania obowiązujących przepisów ustawy o grach hazardowych. W wystąpieniu zwrócono uwagę, iż odpowiednie służby nie badają w sposób należycie wnikliwy legalności kapitału zagranicznych bukmacherów ubiegających się o wydanie zezwolenia na prowadzenie działalności w Polsce, przypomniano w materiale.
Badanie legalności kapitału zagranicznych bukmacherów rejestrujących działalność w Polsce
„Ministerstwo Finansów – zgodnie z ustawowym obowiązkiem – powinno w sposób kompleksowy badać legalność kapitału zagranicznych bukmacherów rejestrujących swoją działalność w Polsce. Jest to bowiem element niezbędny do wydania zezwolenia. Dotyczy to zwłaszcza tych podmiotów, które przez lata działały nielegalnie i wyprowadziły z Polski setki milionów złotych. Podmioty te nie poniosły jakiejkolwiek odpowiedzialności za dotychczasowe naruszenia przepisów oraz wieloletnie unikanie płacenia podatków, pomimo osiągnięcia na terenie Polski ogromnych zysków” – powiedział wiceprzewodniczący FPP Mariusz Korzeb, cytowany w komunikacie.
„Należy przede wszystkim zaprzestać wydawania zezwoleń na prowadzenie zakładów wzajemnych podmiotom, które naruszały postanowienia ustawy. Podmiotom, które dopuszczały się naruszeń, a zarejestrowały swoją działalność – cofnąć zezwolenie. Tym bardziej, że Krajowa Administracja Skarbowa zadecydowała w grudniu 2018 r. o wpisaniu do Rejestru Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą domeny wykorzystywanej przez podmiot powiązany z nowo zarejestrowanym operatorem bukmacherskim. Dlatego logicznym działaniem państwa prawa powinno być dążenie do przynajmniej częściowego zrekompensowania poniesionych szkód. Minister finansów powinna uważnie przyjrzeć się tej sprawie i działaniom podległych jej departamentów” – dodał Korzeb.
Do 2017 r. szara strefa w zakładach bukmacherskich wynosiła ok. 90%
FPP przypomniała, że do 2017 r. szara strefa w zakładach bukmacherskich wynosiła ok. 90%, a budżet państwa tracił z tego tytułu rokrocznie 300-400 mln zł. Wprowadzone w 2017 roku zmiany w ustawie o grach hazardowych – przede wszystkim blokowanie stron nielegalnych bukmacherów – spowodowały, że zagraniczni operatorzy zaczęli rejestrować swoje działalności w Polsce.
„Okazało się jednak, że podmioty te są często powiązane kapitałowo i osobowo, jak również identyfikują się tymi samymi logotypami/znakami towarowymi, co zagraniczni operatorzy – którzy przez lata działali w szarej strefie. Podmioty te nie poniosły jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje naruszenia i wieloletnie uchylanie się od płacenia podatków, choć osiągnęły na terenie Polski w sposób bezprawny ogromne zyski” – czytamy w komunikacie.
Federacja Przedsiębiorców Polski jest organizacją, której nadrzędnym celem jest zapewnienie właściwego rozwoju oraz bezpieczeństwa zarówno pracodawcom, jak i pracownikom.
Źródło: ISBnews