Finansowanie samorządów: BANK I SAMORZĄD BLISKA KOMITYWA
Jak mawiał John Steinbeck, pieniądze nie mają przyjaciół poza innymi pieniędzmi. Dobrze wiedzą o tym samorządy, które posiadają do swojej dyspozycji kredyty, obligacje, bony komercyjne i weksle inwestycyjne (commercial papers).
JST poszukują coraz częściej niekonwencjonalnych źródeł kapitału. Przed kilku laty Związek Gmin Wiejskich RP przygotował nawet projekt powołania Polskiej Agencji Finansowania Gmin, która miała umożliwić lokalnym samorządom zaciąganie zobowiązań na więcej niż 15 lat. Ułatwiłoby to realizację projektów infrastrukturalnych. JST szacowały, że roczne wydatki związane z obsługą ich długu spadną wówczas o 30-40 proc. Docelowo agencja miała oferować kompleksowe usługi finansowe, w tym bieżącą obsługę budżetów, usługi leasingowe, zarządzanie ryzykiem, doradztwo i współfinansowanie przedsięwzięć partnerstwa publiczno-prywatnego. Pieniądze na kredyty PAFG miała gromadzić z emisji obligacji. Na szczęście (dla banków), nic nie wyszło z tych planów.
Czego chce gmina od banku? Z powodu braku kapitału gmin i powiatów nie stać na posiadanie własnych banków, jak ma to miejsce np. w Niemczech, gdzie od lat funkcjonują komunalne kasy oszczędnościowe. Samorządy potrzebują banków, które by zapewniły im kompleksową obsługę w zakresie operacji płatniczych, finansowych i depozytowych. Zdaniem ekspertów to banki spółdzielcze winny być doradcami w zakresie rozwoju lokalnego i zarządzania finansami samorządów, dodatkowo zasilać budżety lokalne wpływami z podatku i dywidendy od udziałów, a także tworzyć klimat dla przedsiębiorczości i tworzenia nowych miejsc pracy.
Bank zarabia na obsłudze samorządu, a przy okazji pozyskuje nowych klientów związanych z urzędem gminy czy powiatu (szkoły, służba zdrowia, zakłady i przedsiębiorstwa komunalne, opieka społeczna). W przypadku posiadania umowy na prowadzenie lokalnego budżetu, z usług finansowych korzystają też pracownicy wspomnianych zakładów i instytucji, zwiększając obroty banku po stronie pasywnej i aktywnej.
Badania potwierdzają, że przy wyborze banku obsługującego gminę decydujące znaczenie mają następujące czynniki: n wiarygodność n usytuowanie blisko urzędu gminy n wysokość oprocentowania środków na rachunku bieżącym oraz lokat terminowych n sprawność obsługi n wysokość pobieranych opłat. Samorządy gminne poszukują kredytów niskooprocentowanych i jak najdłuższych, tj. na okres co najmniej 20 lat.
Kochajcie swoich klientów
Pożądane byłoby pełnienie przez banki spółdzielcze roli finansowego doradcy samorządów, zwłaszcza przy projektach europejskich, które w ciągu jednej kadencji można jedynie rozpocząć. Mogłoby to stabilizować przedsięwzięcia inwestycyjne gmin. Oczekiwane są tam również dodatkowe usługi m.in. w zakresie leasingu i ubezpieczeń.
Banki spółdzielcze nie powinny być macochą dla swoich klientów. Należy uprościć procedury aplikacyjne, skracając okres wyczekiwania od momentu wejścia w kredyt do wypłacenia dotacji, który obecnie trwa rok, a nawet dłużej. Istnieje opinia, że lepiej jest wziąć kredyt z dopłatami, niż czekać na środki unijne w ramach SPO czy PROW. ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI