Fed nie działa mechanicznie
Im bliżej grudniowego posiedzenia Rezerwy Federalnej, tym twarde dane o gospodarce nabierają większego znaczenia. Dzisiaj Amerykanie podadzą zweryfikowany wskaźnik o dynamice PKB za trzeci kwartał. Całkiem możliwe, że może być on lepszy niż wcześniej sądzono.
Ta najważniejsza informacja dnia powinna podbudować oczekiwania rynku na podwyżkę stóp w grudniu, a także rzucić trochę światła na strategię Fed dotyczącą jego dalszych kroków. Nie będzie ona tak jednoznaczna, jak chciałby rynek, o czym od kilku dni konsekwentnie informują przedstawiciele Rezerwy Federalnej: John Williams z San Francisco przestrzegał, by nie oczekiwać mechanicznych działań Fed, a wczoraj szefowa Rezerwy Federalnej Janet Yellen w liście do obrońcy konsumentów Ralpha Nadera twardo broniła polityki niskich stóp procentowych.
Decydujące dla Fed będą jednak dane, które pojawią się na początku grudnia, czyli ISM, charakteryzujący aktywność w sektorze przedsiębiorstw przemysłowych (odpowiednik europejskiego PMI), oraz dane Departamentu Pracy. Przewidywania są takie, że wskaźniki będą dobre, więc razem z dzisiejszymi danymi z USA (poza PKB, będzie to jeszcze S&P/Case-Shiller obrazujący zmiany cen mieszkań w 20 amerykańskich metropoliach, oraz Indeks Zaufania Konsumentów Conference Board) wzmocnią oczekiwania na zmianę polityki Fed.
Zaktualizowane dane o PKB za III kwartał prezentują dzisiaj Niemcy, a w kolejnych dniach zrobią to Czesi i Brytyjczycy. EBC dość zdecydowanie mówi o poluzowaniu polityki monetarnej, więc dane z Niemiec nie powinny mieć większego wpływu na jego decyzje. Niemcy publikują dzisiaj również indeks IFO, charakteryzujący nastroje panujące wśród przedsiębiorców. Rynek nie spodziewa się rewolucji, choć niespodzianki – raczej nieprzyjemnej – nie można wykluczyć.
dr Maciej Jędrzejak,
Dyrektor Zarządzający,
Saxo Bank Polska