Europejska gospodarka zasmuciła inwestorów
Dane swiadczace o słabnieciu gospodarki Niemiec i strefy euro podkopały nadzieje na kontynuacje odreagowania spadków. Pesymizmowi poddała sie Wall Street. Warszawa okazała sie odporna.
Wtorkowa sesje warszawska giełda zaczeła od odrabiania zaległosci po poniedziałkowej przerwie. WIG20 rósł na otwarciu o prawie 0,5 proc., jednak ugiał sie pod presja negatywnych informacji i pogorszenia sie nastrojów w Europie. Niemiecka gospodarka wzrosła w drugim kwartale jedynie o 2,8 proc., po 5 proc. zwy¿ce w pierwszych trzech miesiacach roku. Gospodarka strefy euro wzrosła o 1,7 proc., znacznie mniej ni¿ poprzednio i mniej ni¿ sie spodziewano. Przed południem WIG20 wyznaczył lokalny dołek, spadajac do 2310 punktów, czyli 0,9 proc. poni¿ej piatkowego zamkniecia. Pózniej udało sie zmniejszyc skale spadku do około 0,5 proc.
W gronie najwiekszych spółek liderami spadków były akcje banków. W przypadku PKO i BRE siegały one po około 1-1,5 proc. Papiery Pekao i Banku Handlowego traciły po 3 proc. Kiepsko radziły sobie walory KGHM, zni¿kujac o 1,5 proc. Nieznacznie pod kreska znajdowały sie do południa akcje PKN Orlen. Za to walory Lotosu szły w góre chwilami nawet o 4 proc. Po 2,5 proc. zyskiwały papiery Bogdanki i GTC. Przed wieksza przecena ratowały indeks zwy¿kujace o 1,5 proc. akcje Telekomunikacji Polskiej oraz rosnace o 1,5-2,5 proc. walory Tauronu i PZU. Przez wieksza czesc dnia bardzo dobrze radziły sobie wskazniki małych i srednich firm. Rozpoczeły one sesje od zwy¿ki po ponad 2 proc. Około południa o połowe zmniejszyła sie ona w przypadku mWIG40.
Indeksy w Pary¿u i Frankfurcie na otwarciu traciły po 0,9 proc., a skala spadku szybko sie powiekszała. W trakcie pierwszej godziny handlu CAC40 spadał o 2,5 proc., a DAX szedł w dół o prawie 3 proc. Silnych spadków doswiadczały wskazniki w Budapeszcie i Moskwie, które w poniedziałek szły w góre po 4-4,5 proc. BUX tracił we wtorkowe południe ponad 3 proc., a RTS zni¿kował o ponad 2 proc. Po około 2 proc. spadały tak¿e wskazniki w Mediolanie i Lizbonie.
Sytuacja na rynkach poprawiła sie nieco po publikacji informacji zza oceanu. Dane o liczbie rozpoczetych w lipcu budów domów i wydanych zezwolen na budowe okazały sie zbli¿one do oczekiwan, ale ni¿sze ni¿ miesiac wczesniej. Pozytywnie zaskoczyła jednak dynamika produkcji przemysłowej, siegajaca 0,9 proc. wobec prognoz mówiacych o zwy¿ce o 0,5 proc. W reakcji na to indeksy na głównych parkietach europejskich zmniejszyły skale spadku do około 1 proc. WIG20 po spadku w okolice 2300 punktów tu¿ przed informacjami ze Stanów Zjednoczonych, zdołał wyjsc nad kreske, zyskujac prawie 0,8 proc. Pomogła w tym wydatnie ponad 4 proc. zwy¿ka notowan akcji Telekomunikacji Polskiej.
Amerykanie jednak bardziej przejeli sie osłabieniem europejskich gospodarek ni¿ poprawa we własnym przemysle. Tu¿ po rozpoczeciu handlu na Wall Street tamtejsze indeksy traciły po około 1 proc.
Wskaznik naszych najwiekszych spółek i mWIG40 zyskały ostatecznie po 2,4 proc., WIG wzrósł o 2,44 proc., a sWIG80 o 3,06 proc. Obroty wyniosły 1,1 mld zł.