Euro w relacji do dolara najmocniejsze w tym roku

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

niedzwiedzki.marcin.150x227Notowania wspólnej waluty w relacji do dolara amerykańskiego osiągnęły poziomy nie widziane od stycznia tego roku, a wcześniej EURUSD przebywał w okolicach1,38 w drugiej połowie 2011 roku.

Siła euro związana jest z oczekiwaniami oddalenia w przyszłość zmniejszania programu luzowania ilościowego oraz nota bene lepszych danych gospodarczych płynących ze strefy euro. W mojej ocenie potencjał kontynuacji programu QE wydłużył się o kolejne pół roku po wczorajszych słabszych danych NFP (zmiana zatrudnienia w sektorze poza rolniczym).

Rynek oczekuje, że Rezerwa Federalna zmniejszy luzowanie ilościowe w I kwartale 2014 roku. Drugim czynnikiem jest możliwe przyspieszenie koniunktury w Eurostrefie co prognozują dobre dane PMI zarówno dla przemysłu jak i usług. Co prawda twarde dane nie potwierdziły jeszcze prognoz i oczekiwań optymistów, ale widać potencjał wzrostu zaufania do europejskich gospodarek. Drugim hamującym czynnikiem jest nadal brak uformowanego rządu w Niemczech. Rynek po cichu oczekuje, że nowy rząd mógłby zwiększyć autonomię Europejskiego Banku Centralnego, a działanie tej instytucji połączone z podobnymi instrumentami używanymi w USA mogłyby przyczynić się do szybszego wyjścia wspólnej gospodarki z zapaści i odbudowy zaufania na rynkach oraz wśród przedsiębiorców.

W mojej ocenie dużo wskazuje na to, że EUR/USD nie wyczerpał do końca potencjału wzrostowego. Z punktu widzenia analizy technicznej kolejnym ważnym poziomem jest 1,40, a następnie 1,42. Niewykluczone jest również wykonanie korekty w trendzie tuż przed następnymi danymi z amerykańskiego rynku pracy. Aktualny trend wzrostowy ma to do siebie, że kolejne poziomy są mocno atakowane przez popyt, a podaż wywołuje jedynie delikatne trendy boczne. Stąd też zakładając dalszy wzrost EUR/USD, można spodziewać się wytracenia impetu tuż pod poziomem 1,3800 – 1,3850 i kolejnego ataku na nowe maksima gdy podaż wyczerpie swoje możliwości spychania cen w dół. Stwarza to dość dużą harmonię, czego dowodem jest reakcja sił popytu i podaży gdy rynek zbliża się do ważnych wsparć. Nie są one przełamywane, a popyt spokojnie czeka na dogodny moment do ataku. Obecnie seria wsparć rozpościera się od 1,3740 do 1,3730. Gdyby wspomniane poziomy zostały przełamane nadal kluczowym pozostają okolice 1,3700.

Marcin Niedźwiecki,
specjalista rynku CFD i Forex,
City Index