Euro skazane na umocnienie?
EBC nie dostrzega w aprecjacji euro czynnika zagrażającego wzrostowi gospodarczemu w strefie euro. Ponadto, w prognozach inflacji i PKB przyjmuje średni kurs EUR/USD na poziomie 1,35 w tym i przyszłym roku. Wywołuje to silną reakcję wzrostową eurodolara, która w przypadku słabszego lub zgodnego z oczekiwaniami raportu z amerykańskiego rynku pracy powinna być dziś kontynuowana.
W komunikacie po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego, na którym utrzymano stopy procentowe na poziomie 0,75 proc., napisano, że inflacja w strefie euro spada szybciej niż oczekiwano. W średnim terminie wskaźnik wzrostu cen pozostanie na niskim poziomie. Ryzyka dla inflacji są zbalansowane. W tej sytuacji nastawienie EBC do polityki pieniężnej pozostaje łagodne.
Oceniając stan gospodarki EBC stwierdza, że słaba aktywność przedłużyła się do początku 2013 r. Do połowy roku koniunktura w strefie euro będzie się stabilizować, a w dalszej jego części nastąpi łagodne ożywienie. Ryzyka dla wzrostu pozostają po stronie osłabienia (dosł. on downside). Konieczne są dalsze działania po stronie rządów – kontynuacja reform fiskalnych i strukturalnych. Wzrost popytu w dalszej części 2013 r. będzie wspierany przez dotychczasowe, akomodacyjne działania EBC w polityce pieniężnej oraz przyspieszenie eksportu. W komunikacie powtórzono zdania z poprzedniego miesiąca, iż ogólny obraz rynków finansowych w strefie euro na przestrzeni ostatnich tygodni uległ dalszej poprawie. Z czasem te pozytywne zmiany będą przekładać się na realną gospodarkę. Bank dostrzega obecnie wyraźną dychotomię pomiędzy tzw. twardymi danymi makro, a wynikami z ankiet (nastroje, oczekiwania). Te pierwsze są nadal słabe, zaś drugie wykazują poprawę. EBC obniżył nieznacznie prognozy PKB w 2013 i 2014 r. W tym roku gospodarka strefy euro skurczy się o 0,9-0,1 proc. (wcześniej szacowano ten przedział na -0,9 do +0,3 proc.), zaś w przyszłym wzrośnie o 0-2,0 proc. (poprzednio 0-2,2 proc.).
Na konferencji prasowej prezes EBC M. Draghi powiedział, że na marcowym posiedzeniu dyskutowano o obniżce stóp procentowych. Decyzja o pozostawieniu oprocentowania na niezmienionym poziomie zapadła jednak znakomitą większością głosów. W przeciwieństwie do konferencji z lutego, Draghi nie wymienił aprecjacji euro jako czynnika zagrażającego wzrostowi gospodarczemu. Powtórzył natomiast, że kurs walutowy znajduje się w okolicach długoterminowej średniej. Jednocześnie, wygląda na to, że EBC spodziewa się, że na przestrzeni najbliższych kilku kwartałów euro będzie względnie stabilne z lekką tendencją wzrostową wobec dolara. W prognozach makroekonomicznych przyjęto kształtowanie się kursu EUR/USD w 2013 i 2014 r. na średnim poziomie 1,35. Wszystkie powyższe uwagi spowodowały, że wspólna waluta wyraźnie zyskiwała wczoraj na wartości. Kurs EUR/USD wzrósł z okolic 1,3000 na 1,3100 i utrzymał się w okolicach tej ceny do początku sesji w piątek. Tym samym wzrost notowań był największy od styczniowego posiedzenia EBC, kiedy M. Draghi oddalił perspektywę obniżki stóp procentowych. Dziś kolejne istotne wydarzenie – raport z rynku pracy w USA. Tylko znacząco lepsze od oczekiwań dane będą w stanie zniwelować wymowę komunikatu EBC i wyhamować zarysowaną wczoraj wzrostową tendencję w notowaniach eurodolara.
Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS