Edukacja ekonomiczna: W poszukiwaniu sposobów na bezpieczną i dostatnią starość
Konrad Machowski
Wyniki ankiety sprzed przeszło dwóch lat nieprzypadkowo przywołane zostały podczas seminarium „Długoterminowe oszczędzanie i inwestowanie”, zorganizowanego 11 października br. z inicjatywy Katedry Finansów Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz Centrum Prawa Bankowego i Informacji. Jednym z najistotniejszych wątków poruszanych podczas kolejnych wystąpień i debat była budowa świadomości polskiego społeczeństwa odnośnie ograniczeń powszechnego systemu emerytalnego oraz rozbudzanie skłonności do efektywnego oszczędzania długoterminowego.
– Wypracowanie właściwych rozwiązań na przyszłość staje się dziś zadaniem szczególnej wagi dla wszystkich pokoleń, w szczególności zaś tych, które dopiero rozpoczynają aktywność zawodową – podkreślił, rozpoczynając obrady, rektor UEK, prof. dr hab. inż. Andrzej Chochoł. Jednakże z uwagi na brak adekwatnych doświadczeń z przeszłości oraz dynamicznie zmieniającą się rzeczywistość wyznaczenie perspektywy na przyszłość staje się zadaniem wyjątkowo trudnym. Dodatkowo edukacja w zakresie zabezpieczenia emerytalnego musi być adresowana do różnych grup wiekowych i zawodowych, mających diametralnie odmienne doświadczenie życiowe i wyobrażenia odnośnie życia po zakończeniu aktywności zawodowej.
To ambitne wyzwanie podjął Warszawski Instytut Bankowości, tworząc we współdziałaniu ze Związkiem Banków Polskich oraz Centrum Prawa Bankowego i Informacji sektorowy program „Bankowcy dla Edukacji”. – Naszym zadaniem jest kreowanie świadomości zarówno tych, którzy zaczynają pracę lub zbliżają się do emerytury, jak również dzieci i młodzieży, którzy za 20 lat zderzą się z ogromnymi problemami demograficznymi. To im trzeba najintensywniej tłumaczyć funkcjonowanie systemu emerytalnego i wskazywać potrzebę długoterminowego oszczędzania – przypomniał uczestnikom wydarzenia Waldemar Zbytek, wiceprezes WIB oraz CPBiI. Zaznaczył on również, iż wykreowanie stabilnego systemu zabezpieczenia na starość nie jest wyłącznie zadaniem dla ekspertów z dziedziny ekonomii i finansów, chociażby i najprzedniejszych. Stworzone przez nich rozwiązanie powinno bowiem zyskać akceptację uczestników systemu, niezbędne jest również wyszkolenie odpowiednich kadr do jego wdrażania i bieżącej obsługi w kolejnych latach.
Mieszkanie na własność – polską specjalnością
– Odkryjmy skarby polskich gospodarstw domowych! – z tym apelem niejednokrotnie występował Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. Inwentaryzację owych skarbów, czyli aktywów rzeczowych pozostających w dyspozycji przeciętnych Kowalskich i Nowaków, przeprowadził w ostatnim czasie Narodowy Bank Polski. – Na tle państw eurostrefy majątek Polaków wypada skromnie. Różnica w wartości mienia naszych rodaków i obywateli państw zachodnioeuropejskich odpowiada w przybliżeniu relacji pomiędzy PKB tych krajów – zauważył Zbigniew Żółkiewski, przedstawiciel banku centralnego. Polska znajduje się natomiast w ścisłej europejskiej czołówce, jeśli chodzi o własnościowe nieruchomości mieszkalne. Posiadanie takiego lokalu deklaruje 77% Polaków, przy średniej dla „starej” UE nieznacznie tylko przekraczającej 60%. Do tak wysokiej reprezentacji własnościowych lokali mieszkalnych przyczyniło się między innymi realizowane w toku transformacji ustrojowej uwłaszczenie lokali komunalnych i zakładowych. Istotnym składnikiem mienia wielu polskich gospodarstw domowych jest również majątek zgromadzony na potrzeby prowadzenia własnej działalności gospodarczej oraz nieruchomości o przeznaczeniu innym aniżeli zaspokajanie własnych potrzeb mieszkaniowych. W tej ostatniej kategorii znajdują się zarówno grunty zakupione jako inwestycja, działki i domki letniskowe, jak również lokale mieszkalne i użytkowe przeznaczone pod wynajem. Taka struktura majątku Polaków może okazać się szczególnie korzystna w dobie niskich stóp procentowych i zawirowań na rynku kapitałowym.
– Amortyzacji podlegają wszystkie składniki mienia oprócz gruntu, ponieważ on co do zasady nie traci na wartości – podkreś...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI