„EBC musi przeciwdziałać nadmiernemu zacieśnieniu warunków finansowych”
„Tak bardzo jak to zacieśnienie jest nieuzasadnione – możemy i musimy temu przeciwdziałać, poczynając od aktywnego dostosowania naszego skupu PEPP” – powiedział Villeroy.
Dodał, że EBC nie może kompletnie ignorować faktu, że w przeszłości inflacja kształtowała się poniżej celu EBC (blisko, ale poniżej 2 proc.), więc w przyszłości należy być gotowym na tolerowanie inflacji wyżej niż cel.
„Jeżeli będzie to konieczne nasz forward guidance może być wzmocniony, by jednoznacznie wyrazić tę tolerancję” – powiedział.
Obligacje na europejskim rynku długu pogłębiły umocnienie
Po wystąpieniu bankiera obligacje na europejskim rynku długu pogłębiły umocnienie – rentowność 10-letniego bunda spada ok. 16.30 o 8 pb. do -0,34 proc. O 9-10 pb. umacniają się 10-latki Włoch, Hiszpanii i Portugalii.
Czytaj także: Czy obligacje rządowe strefy euro są bezpieczne?
W ubiegłym tygodniu doszło do kulminacji trwającej od przełomu roku wyprzedaży na rynku FI. Tzw. handel reflacyjny, skutkujący wzrostami rentowności, napędzała fala oczekiwań na szybkie odbicie gospodarcze po pandemii, które w połączeniu z uwolnieniem odroczonego popytu i wzrostem cen surowców – w ocenie części rynku – może wygenerować presję inflacyjną.
Zwyżki inflacji
Villeroy podkreślił w poniedziałek, że ostatnio obserwowane zwyżki inflacji odzwierciedlają głównie oddziaływanie czynników o charakterze przejściowym i nie wskazują na „trwałą i znaczącą” zmianę ścieżki inflacji.
Dodał, że EBC będzie utrzymywał akomodacyjną politykę tak długo, jak to konieczne i może dostosować w tym celu swoje instrumentarium, w tym obniżając stopy procentowe.
Kilka minut przed wystąpieniem Villeroy’a EBC opublikował tygodniowe dane o skali prowadzonego skupu obligacji, z których wynika, że w ubiegłym tygodniu, gdy globalne rynki obligacji dotknęła fala wyprzedaży, skupił papiery za 12 mld euro, o 5,2 mld mniej niż tydzień wcześniej.
Rzecznik EBC wyjaśnił, że niższa skala skupu wynikała z wysokiego poziomu zapadalności papierów w bilansie.
Dane nie uwzględniają transakcji z czwartku i piątku, co wynika z kwestii technicznych.