Decyzje FED mogą odbić się na rynku walut Europy Środkowo-Wschodniej
Po szczególnie bogatym w wydarzenia ubiegłym tygodniu, ten można nazwać wyjątkowo spokojnym. Inwestorzy wypatrują wydarzeń związanych z dalszymi rozstrzygnięciami w sprawie Syrii oraz podjęciem kolejnych kroków przez FED.
W ubiegłym tygodniu funt zyskał po silnych danych ekonomicznych i podskoczył do 7-miesięcznych maksimów, podczas gdy korona norweska również zanotowała spore, bo jednoprocentowe zyski na fali informacji o nowym rządzie oraz publikacji danych z sektora budowlanego.
W międzyczasie japoński jen spadł do 5-miesięcznych minimów w stosunku do euro, po publikacji pozytywnych danych z Chin. Poprawa w chińskiej gospodarce początkowo dała także spore zyski australijskiemu dolarowi. Ich realizacja nastąpiła gdy dane ekonomiczne Australii wykazały, że poziom zatrudnienia spadł o ponad dziesięć tysięcy osób, a stopa bezrobocia dotknęła 4-tygodniowych maksimów.
Generalnie nastroje na rynku były pozytywne z dwóch powodów. Po pierwsze ze względu na dobre dane z Chin, a po drugie z uwagi na zmniejszające się ryzyko interwencji wojskowej w Syrii. To pozwoliło frankowi szwajcarskiemu, walucie z tzw. koszyka „safe haven” na zanotowanie jednomiesięcznych minimów wobec euro i 3-miesięcznych minimów wobec funta.
Polski złoty zdążył zahaczyć o miesięczne maksima względem euro i dolara przed ostatecznym oddaniem zysków. Rodzima waluta poszybowała wysoko po informacji o aktualnym stanie salda rachunku obrotów bieżących. Odczyt był niespodzianką i wykazał deficyt budżetowy, ale głębsza analiza pokazała, że pozytywny trend pozostał nienaruszony. Wahania na złotym dyktowały również wydarzenia polityczne. Na początku tygodnia Tusk powiedział, że może ogłosić przedterminowe wybory, jeśli jego rząd straci większość w Parlamencie. Z dodatkowych wiadomości, rząd ogłosił, że stopa bezrobocia spadła do 13,0%.
W tym tygodniu NBP wyda oświadczenie do ostatniego posiedzenia rady. Inwestorzy nie przewidują żadnych niespodzianek. Komisja bardzo wyraźnie zaznaczyła, że nie będzie żadnych zmian do końca roku. To sugeruje małe zainteresowanie opublikowanym danymi. Chociaż z drugiej strony publikacje nt. inflacji, danych płacowych i przemysłowych mogą wpłynąć na rozwój sytuacji wewnątrz politycznej. Zainteresowanie inwestorów w tym tygodniu będzie jednak zdecydowanie szło w stronę polityki monetarnej i spotkania FOMC. Jeżeli oczekiwania rynków miną się z decyzją komisji, może to wpłynąć na zamieszanie na rynkach wschodzących, które na pewno zahaczy o rynek walut Europy Środkowo-Wschodniej.
Agnieszka Durlej,
Client Group Manager
Western Union Business Solutions Polska