Decyzja RPP zgodnie z planem
Na zakończonym dzisiaj posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się pozostawić ogłaszane przez siebie stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Tym samym główna stopa procentowa obowiązująca w Polsce wynosi nadal 2,50 proc.
Podjęta dziś decyzja Rady Polityki Pieniężnej jest zgodna z przewidywaniami większości analityków. Koniunktura gospodarcza w naszym kraju dopiero zaczyna się poprawiać, więc utrzymanie łagodnej polityki pieniężnej powinno zdecydowanie wspomóc ten proces. Ponadto bardzo niskie odczyty wskaźnika inflacji obowiązującej w Polsce (w listopadzie ub. roku było to tylko 0,6 proc.) powodują, że presja inflacyjna praktycznie nie istnieje.
Dzisiejsza decyzja Narodowego Banku Polskiego jest dobrą wiadomością dla wszystkich posiadaczy kredytów hipotecznych wyrażonych w polskim złotym. Oznacza ona nic innego jak to, że raty płaconych przez nich zobowiązań utrzymają się na dotychczasowym poziomie.
Na przykład rata kredytu hipotecznego zaciągniętego w styczniu 2009 roku na kwotę 300 tys. złotych z 30 letnim okresem spłaty wynosi aktualnie 1640,04 zł, podczas, gdy jeszcze przed rokiem przyjmowała ona wartość 1889,08 zł. Jest to więc kwota, aż o 250 zł mniejsza niż rok temu.
Ponadto należy wspomnieć, że niskie stopy procentowe (stopa referencyjna NBP równa 2,5 proc.) obowiązuje w Polsce od lipca ubiegłego roku. Od tego okresu też wahania wysokości raty przedstawionego powyżej kredytu zawierały się w przedziale od 1631,87 zł do 1643,39 zł. Jest to dobra informacja dla osób spłacających „złotowe” kredyty mieszkaniowe, ponieważ pozwoliła im zaoszczędzić na spłacanej racie kredytowej znaczną kwotę pieniędzy.
Na zakończenie warto jeszcze wiedzieć, że decyzje Narodowego Banku Polskiego odnośnie stóp procentowych wpływają także na wysokość maksymalnego oprocentowania wszystkich produktów kredytowych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami maksymalna wartość tego parametru może być równa czterokrotności stopy lombardowej, która w tej chwili wynosi 4 proc. Tym samym górne oprocentowanie kredytów, czy też kart kredytowych nie może przekroczyć poziomu 16 procent.
Jacek Kasperczyk
Comperia.pl