Dalsza destabilizacja Ukrainy. Gwałtowna przecena złotego
Realna groźba wybuchu regularnej wojny blisko granic Polski oraz obawy o rozprzestrzenienie konfliktu powodują dynamiczną wyprzedaż złotego. Kurs EUR/PLN zbliża się do szczytów 2014 r., USD/PLN ma otwartą drogę do wzrostów na 3,25. Rośnie prawdopodobieństwo wznowienia działań łagodzących przez EBC. Dziś wstępny odczyt inflacji CPI za sierpień. Dane z Francji o PPI argumentem za cięciem stóp.
W piątek nastąpiło dynamiczne osłabienie złotego w związku z zaognieniem sytuacji we wschodniej Ukrainie. Władze w Kijowie poinformowały o wkroczeniu na terytorium swojego kraju rosyjskich wojsk. Zajęły one miasta na południu obwodu donieckiego, w korytarzy prowadzącym na Krym. Informację o aktywności ok. 1000 żołnierzy Federacji Rosyjskiej na terenie Ukrainy potwierdziły Stany Zjednoczone i NATO.
Wzrost napięcia na linii Moskwa-Kijów spowodowało wyprzedaż polskiej waluty. Kurs EUR/PLN dotarł w rejon do szczytów wyprzedaży z początku miesiąca (4,22), USD/PLN przełamał poziom 3,20. Mocno traciła również warszawska giełda. Indeks 30 największych spółek spadał w ciągu dnia o ponad 2 proc., najbardziej od marca. Na rynku długu nie dało się odczuć głębszych niepokojów.
Informacje z gospodarek, choć odgrywały drugorzędną rolę, również nie mogły wpłynąć na poprawę sytuacji polskiej waluty, czy szerzej aktywów emerging markets. Amerykański PKB wzrósł według ostatecznych wyliczeń o 4,2 proc. w ujęciu anualizowanym. Spodziewano się wyniku o 0,3 pp. niższego. Indeks cen okazał się wyższy niż pierwotnie szacowano.
Według wstępnych informacji, w sierpniu inflacja CPI w Niemczech wyniosła 0,8 proc. r/r, tak jak w lipcu i zgodnie z oczekiwaniami. Choć w niektórych dużych landach RFN odnotowano niewielki wzrost cen, ogółem raporty nie dały nadziei na przyspieszenie inflacji w całej strefie euro (flaszowy odczyt dziś o 11.00). Bardziej niż się spodziewano, do najniższego poziomu od grudnia spadł wskaźnik nastrojów w gospodarce strefy euro publikowany przez Komisję Europejską. Dane z Europy nie zmniejszają presji na Europejski Bank Centralny by wznowił działania łagodzące politykę pieniężną.
Szanse na cięcie stóp już we wrześniu wzrosły po wczorajszej wypowiedzi prezesa NBP M. Belki, który stwierdził, że spadek inflacji do -0,2 proc. skłania do rewizji projekcji inflacyjnej. Dodał, że polska gospodarka odczuwalnie ucierpiała na skutek kryzysu na Ukrainie, a jej wpływ na PKB w 2014 r. ocenia na 0,2-0,3 pp. Zaznaczył, że potencjalne wzmocnienie kursu złotego jest większym powodem do niepokoju niż jego osłabienie. Jeśli prezes banku centralnego nie obawia się negatywnego wpływu obniżek stóp na notowania waluty, nie będzie raczej oponować, by je redukować. Cięcie głównej stopy do 2,0 proc. w horyzoncie listopada jest praktycznie zdyskontowane przez rynek. Dziś finalny odczyt PKB za II kw. potwierdzenia osłabienia pozytywnych tendencji w gospodarce będzie czynnikiem sprzyjającym gołębiom w Radzie Polityki Pieniężnej.
EURPLN: W związku z zagrożeniem wybuchu regularnej wolny między Rosją a Ukrainą większość walut naszego regionu traci na wartości. Kurs EUR/PLN przełamał właśnie linię szczytów cenowych z początku sierpnia. Najbliższym celem jest na ten moment rejon 4,24, kolejne to już roczne szczyty cenowe (4,26). Będą to kolejne cele do zabezpieczeń pozycji w 2015 r. Złoty nie znajduje wsparcia w utrzymującym się wysokim popycie na obligacje. Są nikłe szanse na lepsze kupno walut w najbliższych kilku dniach.
EURUSD: Kurs pozostaje stabilny. Wszelkie próby korekcyjnego odbicia niwelowane są w zarodku. W piątek rano notowania znajdują się blisko dolnego ograniczenia konsolidacji (1,3165). Rosnące prawdopodobieństwo wznowienia działań łagodzących politykę pieniężną, przy ciągle świetnych danych z amerykańskiej gospodarki, wciąż w lepszej pozycji stawia amerykańską walutę. Kluczowy odczyt dziś to inflacja w strefie euro za sierpień (11.00).
Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS