Czy zakaz handlu w niedziele uderzy w banki?
W powszechnej opinii znawców prawa, banki nie podlegają pod zapisy ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta. Handel to bowiem proces wymiany środków pieniężnych na towary, a towar to zasadniczo rzecz ruchoma, istniejąca fizycznie. Usługi bankowe z całą pewnością nie są sprzedażą towarów, bo nie mają wymiaru fizycznego. Jedynie drobny ich wycinek, (np. oferowanie kredytów konsumenckich w związku ze sprzedażą towarów na raty), może być zakwalifikowany jako „czynności związane z prowadzeniem handlu”. W związku z tym, banki nie powinny ich udzielać w dniach zakazu objętych ustawą.
W przypadku Credit Agricole temat otwierania lub nieotwierania placówek bankowych w niedziele jest jednak zupełnie nieistotny. Wszystkie nasze placówki są w tym dniu zawsze zamknięte i nowe przepisy nic tu nie zmieniają (nie prowadzimy bowiem placówek w galeriach handlowych, których mógłby dotknąć zakaz). Natomiast wszystkie serwisy zdalne CA24: internetowy, mobilny i telefoniczny, są dostępne przez całą dobę bez żadnych ograniczeń. Klienci bez przeszkód mogą w nich załatwiać swoje sprawy, nawet w niedziele.
Nie spodziewamy się również większych problemów w sektorze consumer finance – gdzie Credit Agricole jest jednym z liderów (nasz program CA Raty dostępny jest w ponad 10 tys. sklepów i punktów usługowych w całej Polsce). Mimo, że sprzedaż w niedzielę bywa kilkukrotnie wyższa, niż w dni powszednie, to warto pamiętać, że tzw. zakupy wysokokwotowe – meble, sprzęt RTV/AGD – są zwykle zakupami rodzinnymi. Klienci najpierw odwiedzają sklep i oglądają towar, a dopiero potem decydują wspólnie o jego zakupie. Jeśli nie będą mogli zrobić tego w niedzielę, do sklepu wybiorą się po prostu w inny dzień tygodnia.
Alternatywą dla zakupów stacjonarnych są również sklepy internetowe, w których sprzedaż z roku na rok rośnie, a ustawa nie zabrania przecież handlu w Internecie. Warto więc pamiętać, że CA Raty są dostępne również on-line, a sam proces rozłożenia płatności w czasie jest niezwykle prosty.