Chiński sektor finansowy otwiera się na świat
Chiny, jako gospodarka będą chciały zachęcić inwestorów zagranicznych do szerszego wejścia w leasing finansowy, sektor motoryzacyjny, finanse konsumenckie i inne sektory jeszcze przed końcem bieżącego roku. Prezes centralnego banku Yi Gang podał, że polityka otwarcia nastąpi w sześciu kluczowych obszarach i to w ciagu kilku nadchodzących miesięcy:
Po pierwsze, ograniczenia kapitałowe dla zagranicznych banków i firm zarządzających aktywami finansowymi zostaną zniesione, przy równym traktowaniu instytucji krajowych i zagranicznych. Zagraniczne banki będą zatem mogły zakładać w Chinach oddziały i spółki zależne.
Po drugie, zagraniczne firmy będą mogły posiadać do 51 procent udziałów w spółkach joint venture dysponującymi papierami wartościowymi, funduszami, kontraktami terminowymi typu futures i ubezpieczeniami na życie – limit ten zostanie obniżony w ciągu trzech lat. Będzie to rzeczywisty przełom i realne otwarcie rynku finansowego Państwa Środka.
Po trzecie, wspólne przedsięwzięcia inwestycyjne w papiery wartościowe nie będą wymagały posiadania co najmniej jednej firmy-brokera wśród lokalnych akcjonariuszy.
Po czwarte, dzienne limity operacyjne dla programów działających pomiędzy Chinami kontynentalnymi, a Hongkongem będą stopniowo (czterokrotnie) zwiększane od 1 maja br.
Po piąte, wykwalifikowani inwestorzy zagraniczni będą mogli działać na rynku chińskim jako agenci ubezpieczeniowi i rzeczoznawcy.
Oraz po szóste, zagraniczni brokerzy ubezpieczeniowi będą mieli takie same możliwości działania, jak ich chińscy odpowiednicy.
Prezes banku centralnego dodał, że otwarcie sektora finansowego powinno iść w parze z reformą budowania realnych kursów walutowych i procesem zwiększania ich wymienialności. A to może jakiś czas potrwać.
Działania te można podsumować jednym zdaniem – Chiny rzeczywiście i realnie zaczynają otwierać swój rynek na światowe finanse, a świat coraz bardziej się globalizuje.
Leszek Sadkowski