Celowe oszczędzanie, czyli jak w prosty sposób zdobyć pieniądze na przyjemności?
„Oszczędność to wielki dochód” – głosił rzymski pisarz Cyceron. Od ponad dwóch tysięcy lat nic się nie zmieniło. Celowe oszczędzanie to najprostsza metoda zasilenia domowego budżetu nawet o kilkanaście tysięcy. Sekret tkwi w wyrobieniu w sobie pozytywnych nawyków i konsekwentnym wprowadzaniu ich w życie. Gotowanie w domu i rzucenie palenia to oszczędność blisko 17 tysięcy złotych rocznie, a to tylko nieliczne możliwości.
Po pewnym czasie oszczędzanie stanie się codziennością. Najrozsądniej zacząć od stworzenia rubryki strat i zysków. To najprostszy sposób na uświadomienie sobie, jak słono płacisz za swoją nieuwagę i nieświadome działania. A przecież nie chodzi o rezygnację z przyjemności, ale o zdobycie na nie środków. Dlaczego światło włączone w pokoju, w którym nikt nie przebywa, i płynąca intensywnym strumieniem woda z kranu mają decydować o tym, że najbliższe wakacje spędzisz nie nad Atlantykiem, ale nad Bałtykiem?
Ile możesz zaoszczędzić i dlaczego warto?
Oszczędzanie pieniędzy nie jest łatwe. Często kwotę, którą dumnie odkładasz na początku miesiąca, musisz wydać pod koniec. Łatwiej zatem szukać oszczędności tam, gdzie się ich nie spodziewasz – w kuchni, łazience i na… zakupach. Dzięki prostemu zestawieniu zobaczysz, że w skali roku wydajesz blisko 19 tysięcy złotych na rzeczy, których nie potrzebujesz i często nie dostrzegasz. Celowe oszczędzanie warto zacząć od tego, co najmniej oczywiste – zużycia wody i światła. Roczny koszt ręcznego mycia naczyń wynosi około 1237,35 złotych, zaś użycie zmywarki zmniejsza koszt do 581,65 złotych.
Równie ważnym elementem świadomego oszczędzania jest dokładne planowanie listy zakupów. Kupowanie tego, czego w rzeczywistości potrzebujesz, nie wpłynie na obniżenie jakości życia. Rezygnacja z dużych zakupów w drogich osiedlowych sklepach, rozsądne podejście do promocji i unikanie kupowania w pośpiechu sprawi, że w skali roku wydatki zmniejszą się nawet do 40%.
Celowe oszczędzanie wyjdzie Ci na zdrowie
Samochód czy rower, palić czy nie, stołować się na mieście czy gotować w domu? Takie wybory zdecydowanie wpływają na „nie mieć czy mieć” oraz – co ważne – mają wiele wspólnego z „być albo nie być”. Spędzanie kilku godzin dziennie w biurze i kolejnej godziny lub więcej za kółkiem nie jest zdrowe ani oszczędne. Roczny koszt dojazdu autem do pracy wynosi średnio ponad 2 tysiące złotych.
Zminimalizujesz koszty, unikniesz stresujących korków i przy okazji zadbasz o zdrowie, podróżując rowerem podczas ciepłych miesięcy.
Jedzenie na mieście może być przyjemne, ale często bywa niezdrowe i bardzo kosztowne. W skali roku z łatwością możesz zmniejszyć wydatki aż o 12 tysięcy złotych. Wystarczy odkryć w sobie miłość do gotowania i przyrządzać potrawy w domu. Dzięki temu będziesz mieć pewność, że użyjesz najlepszych, świeżych produktów. Na kolację możesz zaprosić znajomych i, co ważne, sporo oszczędzić.
Palić czy nie – to najtrudniejsza decyzja i jeden z najprostszych sposobów na oszczędzanie. Argumenty dotyczące zdrowia warto wzmocnić finansowymi statystykami. Nałogowi palacze miesięcznie wydają na papierosy około 405 złotych, co w skali roku daje aż 4860 złotych. Czy nie lepiej postawić na zdrowie i podróże? Przez ostatnie 5 lat palenia wiele Cię ominęło – dwutygodniowa wycieczka do Izraela, inspirująca podróż do Maroka, odkrycie Egiptu czy Turcji i tydzień w eleganckim hotelu w Chorwacji.
Infografikę opracowaną przez firmę Optima znajdziesz tutaj
Źródło: Optima