Catalyst: ćwierć miliarda odsetek do zgarnięcia
Właściciele obligacji notowanych na detalicznym rynku Catalyst otrzymają 255,91 mln zł odsetek w 2012 r. Ponad 87 proc. tej kwoty wypłacą emitenci papierów korporacyjnych.
Inwestorzy z detalicznego rynku obligacji Catalyst zarobią w 2012 r. na odsetkach ponad ćwierć miliarda złotych przed opodatkowaniem. Najwięcej, bo blisko 224 mln zł, zapłacą emitenci dłużnych papierów korporacyjnych. Banki spółdzielcze wypłacą ok. 30,7 mln zł odsetek, a gminy tylko 1,5 mln zł. Z każdym kolejnym debiutem statystyki te będą ulegać poprawie. Jest więc gdzie zarabiać i zanosi się na dalszy rozwój warszawskiego rynku instrumentów dłużnych. Rosnącej popularności Catalyst nie zatrzymują również sporadyczne wpadki emitentów, którzy nie zdołali w terminie zapłacić odsetek lub wykupić obligacji.
Rynek Catalyst wygląda atrakcyjnie pod względem inwestycyjnym, bowiem przeciętne oprocentowanie notowanych na nim obligacji korporacyjnych wynosi 10,9 proc. W przypadku długu banków spółdzielczych i gmin średnia ta wynosi odpowiednio 8,15 proc. oraz 7,03 proc. Solidne zyski oraz ochrona przed inflacją (ponad 80 proc. obligacji ma oprocentowanie uzależnione od stawki rynku międzybankowego WIBOR) na pewno dla wielu inwestorów ceniących spokój mogą wydawać się atrakcyjne.
Prawdziwy test warszawski rynek obligacji ma dopiero przed sobą. W 2012 r. emitenci, których instrumenty notowane są w Alternatywnym Systemie Obrotu GPW, będą zmuszeni wykupić obligacje za 543,9 mln zł (z czego 537,6 mln zł to dług korporacji). Ponad połowa tej kwoty przypada na pierwszy kwartał br., ponieważ w marcu wypada termin wykupu papierów spółki Prime Car Management za 218,25 mln zł.
Wśród emitentów, którzy będą mieć w 2012 r. duży wpływ na postrzeganie rynku Catalyst znajduje się również Gant Development. Spółkę czeka wykup sześciu serii obligacji na łączną kwotę 105,1 mln zł z czego blisko 94 mln zł przypada na pierwsze półrocze. W centrum uwagi inwestorów znajdą się również losy spółki Budostal-5, która pod koniec 2011 r. złożyła do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości. W obrocie na Catalyst znajdują się obligacje przedsiębiorstwa na blisko 11 mln zł z czego 1,72 mln zł powinno zostać wykupione w czerwcu br.
Jednostkowe incydenty nie powinny przesłaniać perspektywy zysków, jakie można osiągnąć na Catalyst. Lecz warto dobierać papiery dłużne, tak aby poza atrakcyjnym zyskiem dawały one większe poczucie bezpieczeństwa. W przeciwnym razie kosztem odsetek wyższych o 2-3 pkt proc. od średniej rynkowej mogą okazać się godziny spędzone przed komputerem i konieczność stałego monitorowania poczynań spółki.
Michał Sadrak, Open Finance