Budżet traci ponad jeden miliard złotych na preferencjach w akcyzie
Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło w piśmie do Ministerstwa Finansów autopoprawkę do projektu ustawy o podatku akcyzowym, która jest w porządku obrad Sejmu 20 stycznia.
„W autopoprawce proponuje się doprecyzowanie przepisów w zakresie ustalania stawek na wyroby nowatorskie w całości realizując cel projektu ustawy, jakim jest wyeliminowanie nieprawidłowości w obszarze opodatkowania akcyzą” – czytamy w dokumencie.
Z pisma można łatwo wywnioskować, że Ministerstwo sugeruje podwyżkę akcyzy, co zapewni wyższe wpływy do budżetu.
Resort sprawiedliwości w krótkiej autopoprawce proponuje zmianę stawki i całego mechanizmu wyliczania. Akcyza miałaby wynosić 239,3 zł za każde 1000 sztuk sprzedanych wyrobów nowatorskich.
Akcyza w Polsce na tle innych państw UE
Dziś sposób kalkulacji wygląda zupełnie inaczej. System obliczania stawki akcyzowej jest dość skomplikowany i uzależniony od dwóch czynników: wlicza się do niej 155,79 zł za każdy kilogram wyrobu oraz 32,05 proc. średniej ceny sprzedaży tytoniu do palenia w Polsce. To około 160 zł w 2021 roku. Łącznie – to ponad 316 zł.
Eksperci z Instytutu Studiów Podatkowych podkreślają, że stawka akcyzy na wyroby nowatorskie w Polsce jest też jedną z najniższych w Unii Europejskiej – w większości krajów wysokość opodatkowania waha się w przedziale 30-60 proc.
Od dłuższego czasu proponują rewizję stawek akcyzy na wyroby nowatorskie, co według ich wyliczeń może przynieść ponad 1 miliard dodatkowych wpływów do budżetu już w tym roku.
Budżet traci ponad 7,20 zł na każdej sprzedanej paczce wyrobów nowatorskich, a zysk trafia do międzynarodowych koncernów
Zdaniem prof. Witolda Modzelewskiego z ISP pożądane jest urealnienie stawki do poziomu ok. 50-60 proc. opodatkowania papierosów tradycyjnych, co przywróci równowagę rynkową.
Podatki zniekształcają rynek
ISP wylicza, że dziś z akcyzy do budżetu z jednej paczki papierosów tradycyjnych trafia ponad 9 zł, a od wyrobów nowatorskich, opodatkowanych 5-razy niższą akcyzą, zaledwie 1,8 zł (przy porównywalnej cenie ok. 14 zł za paczkę 20 sztuk).
Oznacza to, że budżet traci ponad 7,20 zł na każdej sprzedanej paczce wyrobów nowatorskich, a zysk trafia do międzynarodowych koncernów.
– Mamy do czynienia z trzema grupami wyrobów, które zaspokajają analogiczną potrzebę konsumenta: tradycyjne papierosy, wyroby nowatorskie i płyny do papierosów elektronicznych. Te produkty są w istotnym zakresie substytutami, a rynek jest zniekształcany za pomocą podatków – niektóre wyroby są faworyzowane, a niektóre dyskryminowane – podkreśla prof. Witold Modzelewski.