Big Data po polsku
Analiza Big Data, choć pojawiła się przed kilkoma już laty, przeżywa obecnie medialny renesans. Korporacje kusi zwiększeniem zysków i zdobyciem przewagi nad konkurencją, konsumentów straszy uporczywą inwigilacją. Jednak jak twierdzą autorzy książki "Big Data. Rewolucja, która zmieni nasze myślenie, pracę i życie", aby umiejętnie korzystać z zasobów informacji niezbędne są wiedza i odpowiednie narzędzia.
Analiza Big Data, choć pojawiła się przed kilkoma już laty, przeżywa obecnie medialny renesans. Korporacje kusi zwiększeniem zysków i zdobyciem przewagi nad konkurencją, konsumentów straszy uporczywą inwigilacją. Jednak jak twierdzą autorzy książki „Big Data. Rewolucja, która zmieni nasze myślenie, pracę i życie”, aby umiejętnie korzystać z zasobów informacji niezbędne są wiedza i odpowiednie narzędzia.Big Data traktowana jest przez przedsiębiorców jak święty Graal, którego zdobycie umożliwia poprawę skuteczności procesów biznesowych, pozwala lepiej zrozumieć potrzeby obecnych i potencjalnych klientów. Trudno się z tym nie zgodzić, ponieważ systemy analizy biznesowej potrafią z wysoką skutecznością nie tylko określić lojalność klientów czy częstotliwość dokonywania zakupów, ale także przewidywać, których klientów możemy potencjalnie stracić, którzy mają potencjał, kiedy kierować do nich oferty i jakich produktów lub usług będą w danym momencie poszukiwać. Ze względu na rosnącą popularność zjawisko to jest coraz częściej opisywane przez ekspertów. Victor Mayer-Schönberger oraz Kenneth Cukier w swojej książce „Big Data. Rewolucja, która zmieni nasze myślenie, pracę i życie” upatrują w analizie dużych wolumenów danych kolejnej historycznej zmiany, która wpłynie nie tylko na gospodarkę, ale również na politykę, naukę i społeczeństwo.
Jak to działa?
Rozwiązania z zakresu sztucznej inteligencji wykorzystywane przez narzędzia służące do analizy języka naturalnego przypominają sposób uczenia się człowieka. Algorytmy ‘trenowane’ są na próbkach tekstów, a następnie dopiero wykorzystywane w praktyce. Systemy te potrafią uwzględniać specyfikę fleksji, konstrukcji zdań, gramatyki, a nawet związków frazeologicznych charakterystycznych dla danego języka- wyjaśnia Katarzyna Głowińska, współtwórczyni systemu specjalizującego się w komputerowej analizie języka polskiego Applica – Dzięki równoczesnej analizie semantycznej tekstu na poziomie różnej wielkości segmentów: całych wypowiedzi i elementarnych zdań, możliwe jest uchwycenie głębokiego wydźwięku wypowiedzi, nawet w przypadku specyficznych form jak podwójne zaprzeczenie, zdania przeciwstawne, powtórzenia.
Gdzie chmura tagów nie wystarczy
Najpopularniejsze systemy analizy danych tekstowych w języku polskim opierają się na wyszukiwaniu słów kluczowych. Nie są to jednak narzędzia wystarczająco skuteczne, ponieważ nie potrafią określać kontekstu wyrażeń, co rodzi błędne interpretacje. Przykładowo zdanie: zrobiłam dzisiaj piersi drobiowe według Magdy Gessler. Wyglądają atrakcyjnie, wpadnij. Tradycyjne systemy opierające analizę o chmurę tagów mogą wyłowić zlepek słów: piersi, atrakcyjne, Magda Gessler sugerując kontekst plotkarski. Inteligentne systemy analizy języka naturalnego interpretują powiązania słowne, więc jasno zrozumieją powyższą wypowiedź jako zaproszenie na obiad. Dzięki precyzyjnej ocenie wydźwięku treści językowej uzyskujemy skuteczne narzędzie do segregowania wiadomości, dając pełny obraz na temat intencji nadawcy.
Moc możliwości
Systemy analizy języka naturalnego mają wszechstronne zastosowanie. Choć najczęściej z rozwiązań tego typu korzystają firmy obsługujące klienta masowego (banki, firmy telekomunikacyjne, call center etc.), coraz częściej są doceniane przez małe i średnie przedsiębiorstwa prowadzące biznes w Internecie (sklepy internetowe, usługi online). Najczęściej są wykorzystywane jako nieinwazyjne źródła wiedzy na temat opinii o produkcie lub marce w planowaniu strategii marketingowych produktu. Jak podsumowuje Piotr Surma z Applica, inteligentne systemy analiz językowych pozwalają ocenić atrakcyjność produktu na tle oferty konkurencji, zweryfikować jego przydatność i percepcję ceny widzianą okiem konsumentów. Idąc dalej umożliwiają badanie potrzeb konsumentów, tak niezbędne do precyzyjnego planowania kampanii reklamowych. Umożliwiają dostosowanie treści reklamowych i czasu ich emisji adekwatnie do zapotrzebowania poszczególnych konsumentów. Przykładowo bank, którego klient ogłasza w mediach wyjazd na egzotyczne wakacje, może zaproponować mu usługi internetowego kantoru walutowego. To także doskonały sposób poznania satysfakcji konsumentów w odniesieniu do realizowanych usług, który pozwala na przewidywanie ich ew. rezygnacji lub innych potencjalnych sytuacji kryzysowych.
W Polsce dynamicznie wzrasta świadomość konsumentów jeśli chodzi o potrzeby komunikacyjne w kontaktach z markami i ich producentami, dlatego rozwiązania usprawniające je i umożliwiające lepsze zrozumienie potrzeb potencjalnych klientów mają olbrzymi potencjał.
Źródło: Veneo