Bieżący tydzień na rynkach finansowych 09.06.

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

millenium.02.400x226Kalendarium wydarzeń rozpoczynającego się tygodnia nie zawiera zbyt wielu impulsów mogących wpłynąć na notowania rynków finansowych, co w teorii powinno sprzyjać uspokojeniu nastrojów po burzliwym początku czerwca. Kurs EUR/PLN rozpoczyna sesję wokół poziomu 4,09, a para USD/PLN oscyluje nieznacznie poniżej poziomu 3,00. W naszej ocenie szansą na utrzymanie obecnych poziomów będzie niesłabnący popyt ze strony inwestorów zagranicznych na polski dług.

Stopy w Polsce bez zmian, ale RPP nie wyklucza obniżek

Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna wynosi nadal 2,50%. RPP zwróciła uwagę na przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego, czemu sprzyjał wzrost dynamiki inwestycji oraz niewielkie przyspieszenie popytu konsumpcyjnego. W ocenie Rady, w najbliższych kwartałach prawdopodobna jest kontynuacja stopniowej poprawy koniunktury, a presja inflacyjna pozostanie bardzo niska. Komunikat oraz wypowiedzi członków RPP wskazują na łagodne nastawienie Rady oraz na toczącą się dyskusję o ewentualnych obniżkach oprocentowania. Prezes M. Beka powiedział, że obniżki stóp nie są planowanym, prawdopodobnym scenariuszem, jednak nie można ich wykluczyć. W opinii prezesa Belki należy unikać procyklicznej polityki pieniężnej. Gospodarka w ostatnich kwartałach przyspiesza i w takiej sytuacji na ogół się nie łagodzi polityki, w tym pieniężnej. Także członkowie RPP w ostatnich swoich wypowiedziach wskazują na większe prawdopodobieństwo stabilizacji stóp, a ich obniżka jest wciąż scenariuszem alternatywnym. W naszej ocenie, bazując na aktualnych prognozach dla polskiej gospodarki obniżki stóp wydają się mniej prawdopodobne, niż stabilizacja stóp procentowych, a złagodzenie polityki pieniężnej możliwe będzie w warunkach spowolnienia wzrostu gospodarczego w Polsce.

ECB obniża stopy i ogłasza pakiet stymulujący gospodarkę

Europejski Bank Centralny obniżył stopę referencyjną o 10 bps do poziomu 0,15%. W takiej samej skali zredukowana została stopa depozytowa, która po tej decyzji jest ujemna i wynosi -0,10%. Jednocześnie ECB zakomunikował, że będzie utrzymywał stopy na obecnym poziomie przez dłuższy czas. ECB podjął także działania w zakresie tzw. luzowania ilościowego, ukierunkowane na pobudzenie akcji kredytowej oraz udrożnienie kanału transmisji stóp procentowych. ECB planuje rozpoczęcie ukierunkowanych operacji zasilających (TLTRO), których celem ma być pobudzenie kredytów dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw niefinansowych z wyłączeniem kredytów hipotecznych. Nasili także prace przygotowawcze do rozpoczęcia skupu aktywów (asset backed securities), co pomogłoby usprawnić mechanizm transmisji polityki pieniężnej. Nastawienie ECB pozostaje łagodne, stąd uporczywie niska inflacja oraz brak oznak ożywienia mogą skłonić ECB do dalszego ilościowego luzowania polityki pieniężnej, w tym rozpoczęcie skupu aktywów.

Ubiegły tydzień na rynkach finansowych

Zgodnie z oczekiwaniami najważniejszym wydarzeniem ubiegłego tygodnia było posiedzenie ECB. W reakcji na decyzję o obniżce stóp procentowych, w stopy depozytowej do ujemnego poziomu, oraz użycie innych niestandardowych narzędzi łagodzenia polityki pieniężnej kurs USD/PLN zniżkował w okolice poziomu 3,0350 a złoty względem euro wytracił część wcześniejszego umocnienia i w godzinach popołudniowych handlowany był w okolicy poziomu 4,12. Piątek przyniósł utrzymanie tych trendów. Spadek eurodolara na rynkach bazowych oraz napływ kapitału na krajowy rynek długu sprawiły, że kurs EUR/PLN otarł się o psychologiczną barierę na poziomie 4,10. Zniżkowały także notowania pary USD/PLN, która na chwilę spadła poniżej poziomu 3,00.

Gospodarka polska

Rada Polityki Pieniężnej, zgodnie z oczekiwaniami, pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna wynosi nadal 2,50%. RPP zwróciła uwagę na przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego, czemu sprzyjał wzrost dynamiki inwestycji oraz niewielkie przyspieszenie popytu konsumpcyjnego. Ożywienie gospodarcze stopniowo przekłada się na sytuację na rynku pracy, co widoczne jest w spadku stopy bezrobocia oraz wzrost liczby pracujących, według metodologii BAEL. W ocenie Rady, w najbliższych kwartałach prawdopodobna jest kontynuacja stopniowej poprawy koniunktury, a presja inflacyjna pozostanie bardzo niska. Komunikat oraz wypowiedzi członków RPP na konferencji prasowej wskazują na łagodne nastawienie Rady oraz na toczącą się dyskusję o ewentualnych obniżkach oprocentowania. NBP nie wyklucza, że w którymś z miesięcy letnich CPI może przejściowo spaść poniżej zera, jednak zdaniem prezesa NBP nie będzie to deflacja. Na konferencji prasowej po posiedzeniu RPP prezes M. Beka powiedział, że nie wyklucza w dostosowania stóp procentowych w tym roku, choć nie jest jednak w stanie określić prawdopodobieństwa obniżek i podwyżek stóp. Zdaniem prezesa obniżki stóp nie są planowanym, prawdopodobnym scenariuszem, to nie można ich wykluczyć. W ocenie prezesa Belki należy unikać procyklicznej polityki pieniężnej. Gospodarka w ostatnich kwartałach przyspiesza, w tym kwartale będzie podobnie, i to dosyć wyraźnie. W takiej sytuacji na ogół się nie łagodzi polityki, w tym pieniężnej. W naszej ocenie, bazując na aktualnych prognozach dla polskiej gospodarki obniżki stóp wydają się mniej prawdopodobne, niż ich stabilizacja, a złagodzenie polityki pieniężnej możliwe będzie w warunkach spowolnienia wzrostu gospodarczego w Polsce. W naszym bazowym scenariuszu oczekujemy utrzymania stóp na niezmienionym poziomie w najbliższych miesiącach. Niska inflacja może natomiast przesunąć termin pierwszej podwyżki, choć w naszej ocenie może on mieć miejsce w połowie przyszłego roku.

Prof. J. Winiecki, członek RPP powiedział, że koszty kredytu są na właściwym poziomie, biorąc pod uwagę. W jego ocenie, polska gospodarka będzie rosła w tempie powyżej 3% w ciągu najbliższych trzech do siedmiu lat. Inflacja natomiast może utrzymywać się na poziomie 1-1,5%. Odnośnie perspektyw polityki pieniężnej wypowiedziała się także prof. A. Zielińska-Głębocka, w ocenie której perspektywa podwyżek stóp w Polsce wyraźnie się oddal, to z drugiej strony ryzyko obniżki stóp jest niewielkie. W jej ocenie stabilizacja obecnych parametrów polityki pieniężnej przez dłuższy czas jest najbardziej prawdopodobna. Jej zdaniem czynnikiem przemawiającym jednoznacznie za obniżką stóp procentowych byłoby wyraźne wyhamowanie tempa wzrostu gospodarczego w Polsce, jednak scenariusz taki jest mało prawdopodobny. Prof. Zielińska Głębocka dodała też, że Rada prawdopodobnie nie będzie przedłużała forward guidance, żeby mieć większą swobodę działania. Także prof. Glapiński powiedział, że stopy procentowe NBP powinny zostać ustabilizowane na obecnych poziomach do końca tego roku. W jego ocenie na początku przyszłego roku można by rozważyć obniżkę stóp, jeśli perspektywy wzrostu PKB będą słabe i nie będzie zagrożeń inflacyjnych. Wypowiedzi te wskazują na dość szeroki konsensus co do stabilizacji stóp procentowych. O ile rzeczywiście ryzyko obniżki stóp wzrosło w ostatnich miesiącach, to w dalszym ciągu jest to, w naszej ocenie, scenariusz alternatywny. Przy oczekiwanej kontynuacji ożywienia w gospodarce Rada nie będzie spieszyła się z redukcją kosztu pieniądza.

Wskaźnik PMI dla polskiego sektora przetwórstwa przemysłowego wyniósł w maju 50,8 pkt. wobec 52,0 pkt. w kwietniu. Indeks wciąż sygnalizuje ogólną poprawę warunków w polskim sektorze przemysłowym, jednak tempo wzrostu ponownie zwolniło. Wskaźnik PMI spadł już trzeci miesiąc z rzędu i obecnie osiągnął najniższy poziom w obecnym 11-miesięcznym okresie pozytywnych odczytów. W dalszym jednak ciągu jest większy niż średnia historyczna, która wynosi 50.1 pkt. Przedsiębiorcy wskazywali na wolniejszy niż przed miesiącem wzrost produkcji oraz nowych zamówień. Wpływ na ogólny poziom całkowitych nowych zamówień miał spadek liczby nowych zamówień eksportowych, który odnotowano po raz pierwszy od maja 2013 roku, choć tempo tego spadku było stosunkowo niewielkie. Częściowo uzasadniane to było niższą liczbę zamówień w związku z niestabilną sytuacją polityczną na Ukrainie i w Rosji. Dane te wskazują na wyhamowanie dynamizmu polskiego przemysłu, po bardzo dobrym pierwszym kwartale tego roku.

Prezydent B. Komorowski w wystąpieniu przed Zgromadzeniem Narodowym powiedział, że Polska stoi wobec konieczności opracowania nowej strategii integracji europejskiej, w tym rozstrzygnięcia dylematu, czy faktycznie dążymy do przyjęcia wspólnej waluty euro. Dyskusja ta nie powinna ograniczać się tylko do kwestii wypełnienia formalnych kryteriów konwergencji nominalnej, czy daty akcesji do strefy euro. W ocenie prezydenta kwestia euro to także dyskusja o potrzebie umocnienia pozycji Polski i możliwości zapewnienia Polsce miejsca w centrum decyzyjnym Europy, a nie na jej marginesach. Zdaniem Prezydenta dyskusja o tym powinna się odbyć po wyborach. Prezes NBP M. Belka zgodził się z Prezydentem, iż dyskusję o wejściu Polski do strefy euro należy rozpocząć po wyborach. Minister finansów natomiast dodał, że Polska umocni pozycję w UE, jeśli wprowadzeniu euro będzie towarzyszyła silna gospodarka.

Zdaniem Komisji Europejskiej działania podjęte przez Polskę, mające na celu likwidację nadmiernego deficytu stwierdzono są wystarczające, by zawiesić procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski. Komisja zwraca jednak uwagę na ryzyka dla trwałego ograniczenia deficytu w wyznaczonym terminie.

Źródło: Bank Millennium S.A.