BFG gwarantuje, ale nie wszystkim
Tylko miasto Sanok szacuje swoje straty na ok. 4 mln zł, a według prognozy tegoroczne dochody gminy mają wynieść 77,8 mln zł. Dla samorządów to przykra niespodzianka, tym bardziej że chodzi o małe i niezbyt zamożne gminy.
Co to jest przymusowa restrukturyzacja?
Samorządowcy za stratę winią Bankowy Fundusz Gwarancyjny i nadzwyczajną procedurę, jaką jest przymusowa restrukturyzacja banków. Określa ją ustawa z 10 czerwca 2016 roku (nowelizowana styczniu 2019 roku), która umożliwia podjęcie przez Komisję Nadzoru Finansowego i Bankowy Fundusz Gwarancyjny nadzwyczajnych działań, mających uratować zagrożony bank jak najmniejszym kosztem dla finansów publicznych.
Środki BFG, pochodzące ze składek banków, są elementem finansów publicznych. Procedura przymusowej restrukturyzacji jest zgodna z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/59/UE z dnia 15 maja 2014 r. ustanawiającą zasady prowadzenia działań naprawczych oraz restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji w odniesieniu do instytucji kredytowych i firm inwestycyjnych.
Konieczność przymusowej restrukturyzacji
Przesłankami dla przymusowej restrukturyzacji są:
1.Zagrożenie upadłością i trwały brak płynności,
2. Wyczerpanie możliwości naprawy banku,
3. Interes publiczny.
Ten ostatni warunek nie jest precyzyjnie określony. Można o interesie publicznym mówić wówczas, gdy upadłość banku zagrozi stabilności systemu finansowego, gdy utrudni funkcjonowanie obiegu gospodarczego na danym obszarze, gdy w banku zgromadzone są znaczne depozyty należące do instytucji publicznych (np. samorządów) lub środki powierzone.
Ta przesłanka w przypadku banku sanockiego została spełniona.
Przymusowa restrukturyzacja budzi wiele kontrowersji, gdyż może oznaczać przymusowe wywłaszczenie akcjonariuszy banku przez organ administracyjny, a nie sąd.
Aby minimalizować koszty ratowania banków, przyjęto rozwiązanie, że banki mogą ubiegać się o pomoc publiczną w sytuacjach nadzwyczajnych, ale najpierw koszty mają ponieść akcjonariusze banków, a także ich wierzyciele.
Kto nie jest objęty gwarancjami BFG?
Pretensje samorządowców do ustawy o przymusowej restrukturyzacji banków nie są jednak uzasadnione. Ustawa przewiduje, że BFG gwarantuje depozyty do równowartości 100 tys. euro
– osobom fizycznym;
– organizacjom pozarządowym;
– jednostkom organizacyjnym kościoła lub związkom wyznaniowym będącym osobami prawnymi;
– spółdzielniom;
– związkom zawodowym;
– wspólnotom mieszkaniowym.
Ale ochroną gwarancyjną nie są objęte środki pieniężne i należności między innymi:
– Skarbu Państwa;
– Narodowego Banku Polskiego;
– banków i kas;
– otwartych funduszy emerytalnych,
– jednostek samorządu terytorialnego;
– organów władz publicznych państwa członkowskiego innego niż RP.
Samorządy otrzymają 57 % depozytów, trzymanych w sanockim banku, a 43 % przepadnie. Gdyby nie zastosowano procedury przymusowej restrukturyzacji mogłyby stracić 100%. Samorządowcy powinni być świadomi tego, że depozyty gmin nie są objęte gwarancjami BFG i uważniej dobierać banki.