Bez zmian stopy procentowe
Na grudniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe NBP bez zmian. Jest to postawa zgodna z postanowieniem Rady sprzed miesiąca o utrzymaniu stóp na obecnym poziomie do połowy 2014r.
Wydaje się też, że w najbliższym czasie Rada nie będzie miała przesłanek do postępowania wbrew tej deklaracji. Mimo że ożywienie gospodarcze w Polsce nabiera coraz większego tempa, brak jest bowiem oznak nasilenia presji inflacyjnej, a wskaźniki inflacji bieżącej nawet obniżały się w ostatnich miesiącach. W październiku roczny wskaźnik CPI spadł do 0,8 proc. z 1,0 proc. we wrześniu i 1,1 proc. w sierpniu. W listopadzie prawdopodobne jest, że utrzyma się on na październikowym poziomie. Z kolei roczny wskaźnik wzrostu cen produkcji sprzedanej przemysłu nadal pozostaje poniżej zera (-1,3 proc. w październiku wobec -1,4 proc. we wrześniu).
Nie bez znaczenia jest też kontekst międzynarodowy. W listopadzie, już po posiedzeniu RPP, EBC zdecydował się na obniżkę stopy referencyjnej z 0,5 proc. do 0,25 proc, i wydaje się, że to jeszcze nie koniec prób stymulowania ożywienia gospodarczego w strefie euro. Obecnie mówi się o wprowadzeniu ujemnej stopy depozytowej na środki deponowane przez banki komercyjne w EBC czy ewentualnym ponownym przeprowadzeniu operacji długoterminowego refinansowania banków (LTRO). Z kolei w Stanach Zjednoczonych nominowana na przewodniczącą Federalnego Komitetu Operacji Otwartego Rynku Janet Yellen, deklaruje bardzo łagodne podejście do polityki pieniężnej.
Niemniej jednak, w obliczu wyraźnych symptomów poprawy koniunktury w Polsce, w szczególności w zakresie popytu krajowego, na co wskazały dane o PKB w trzecim kwartale, w drugim kwartale przyszłego roku należy oczekiwać rozpoczęcia dyskusji o konieczności podwyżek stóp procentowych. Szczególnie, gdyby ożywienie dalej przyspieszało w takim tempie jak w trzecim kwartale, co ważne, obejmując też inwestycje prywatne i konsumpcje. Nieuchronnie musi to bowiem prowadzić do wzrostu inflacji. Proces ten będzie widoczny w pierwszej połowie przyszłego roku, na skutek wzrostu akcyzy oraz statystycznych efektów niskiej bazy. Jednak niskie ceny surowców mogą utrzymać ścieżkę wzrostu cen poniżej celu inflacyjnego RPP co najmniej do trzeciego kwartału przyszłego roku. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że w lipcu 2014 r. indeks może się skokowo obniżyć na skutek wyjścia z niego wysokiego wzrostu cen wywozu śmieci odnotowanego w lipcu br. Dlatego, pomimo prawdopodobnego nasilenia się jastrzębich głosów co do konieczności podwyżek stóp procentowych w połowie przyszłego roku, trudno będzie liczyć na znalezienie większości w Radzie do jesieni 2014 r.
Zgodnie z ubiegłomiesięcznymi deklaracjami na grudniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe bez zmian. Obecna sytuacja gospodarcza wskazuje na to, że do jesieni 2014 roku nie należy spodziewać się podwyżek.
Niskie nominalne oprocentowanie lokat sprawia, że niektórzy z nas przestają z nich korzystać i trzymają pieniądze na nieoprocentowanych ROR-ach, gdzie de facto pieniądze tracą na wartości. Realnie jednak ze względu na niską inflację wciąż na lokatach zarabiamy. W obecnej sytuacji warto też przyjrzeć się kontom oszczędnościowym. Trzymanie na nich pieniędzy nie wiąże się z koniecznością zamrażania środków na określony termin, a ich oprocentowanie niemal dorównuje lokatom. Średnia z pięciu najlepszych kwartalnych lokat wynosi obecnie 3,4 proc, natomiast średnia pięciu najlepszych stawek na kontach oszczędnościowych sięga nawet 3,13 proc. Warto również rozważyć dywersyfikację. Część środków można zdeponować na przykład na koncie oszczędnościowym, a resztę włożyć na lokatę o dłuższym horyzoncie oszczędzania.
Dariusz Winek,
Tomasz Gomółka,
BGŻOptima