Bez większych zmian po drugiej wizycie B.Bernanke w Kongresie
Czwartkowa sesja minęła leniwie pod znakiem stabilizacji kursów po ruchach wywołanych mocno gołębim przesłaniem Bena Bernanke jakie zaprezentował w senacie USA (dwudniowy raport o stanie gospodarki USA za pierwsze półrocze 2013 roku).
Opublikowana w środę wieczorem czasu polskiego „Beżowa Księga” Fed-u (raport o stanie gospodarki USA) za czerwiec (i początek lipca) również wpisała się w scenariusz umiarkowanego ożywienia gospodarki Stanów Zjednoczonych jakie kreślił szef Fed-u podczas raportowania w Senacie USA zarówno w środę jak i w czwartek. Według „Beżowej Księgi” gospodarka Stanów Zjednoczonych rozwijała w umiarkowanym tempie, a w sektorze przemysłowym rosła liczby nowych zamówień oraz produkcja. Wystąpiła również poprawa na rynku nieruchomości, wzrosła konsumpcja i sprzedaż samochodów, Rynek pracy USA zanotował dalsza poprawę. Wobec braku nowych impulsów do zmian kurs EUR/USD pozostał w czwartek w bliskich okolicach poziomu 1,31. Podobnie sytuacja wyglądała na rynku EUR/PLN do końca czwartku pozostał w okolicach 4,24.
Z innych wydarzeń istotnych dla rynku walutowego jakie poznaliśmy w czwartek:
Bilans handlowy Szwajcarii w czerwcu okazał się lepszy o oczekiwań rynkowych (2,73 mld franków szwajcarskich wobec oczekiwanych 2,15 mld oraz 2,12 mld w maju).
Jak już pisaliśmy w naszym Raporcie Specjalnym z 3 marca 2013 roku „Perspektywy kursu franka szwajcarskiego (EUR/CHF, USD/CHF) w 2013 roku” obrona kursu EUR/CHF na poziomie 1,20 ustanowiona w drugiej połowie 2011 roku znajduje się powyżej progu rentowności szwajcarskich eksporterów w związku z czym trudno mówić o negatywnych konsekwencjach presji deflacyjnej w tym kraju skoro bezpieczny dla eksporterów kurs franka szwajcarskiego nie zmusza do cięcia kosztów produkcji jak to miało przez długi czas miejsce w Japonii. W rezultacie nadwyżki handlowe Szwajcarii rosną (co potwierdzają ostanie dane), nawet pomimo wyraźnego spowolnienia w strefie euro. Skoro poziom 1,20 na EUR/CHF nie jest zagrożeniem dla szwajcarskiego eksportu to tym bardziej nie są nimi bieżące poziomy eurofranka oscylujące ostatnio między 1,23 a 1,25. Uelastycznienie tonu Fed-u względem ograniczania skali ekspansji ilościowej przez Fed oraz bardzo gołębie perspektywy polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego z pewnością nie będą działały na niekorzyść kursu EUR/CHF który stopniowo powinien piąć się w górę w kolejnych miesiącach i kwartałach. Nasza prognoza kursu EUR/CHF do końca roku zakłada, że ten kurs nie będzie niższy niż 1,24 w związku z czym jest szansa, że również kurs CHF/PLN da pewną ulgę wszystkim zadłużonym w tej walucie, choć wiele tu również zależy od kursu EUR/PLN który jest „drugą nogą” oprócz kursu EUR/CHF na których stoi kurs CHF/PLN.
Sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii wzrosła w czerwcu o 2,1% w skali rok do roku wobec oczekiwań na poziomie 1,6%.
Dobre dane o sprzedaży ze Zjednoczonego Królestwa, brak zwiększenia skali ekspansji ilościowej przez Bank Anglii na ostatnim spotkaniu pomimo wyrażonej dezaprobaty wobec rosnących rentowności obligacji rządowych (jak pokazały środowe Minutes Banku Anglii wzrost rentowności obligacji to dla członków tej instytucji „nieporzadane zacienienie” polityki monetarnej) oraz gołębi ton B.Bernanke sprawił, że kurs GBP/USD stał się jednym z głównych wygranych ostatnich dni na rynku walutowym. Kurs tej pary walutowej z okolic 1,50 wzrósł w okolice 1,52 co wygląda szczególnie okazale na tle eurodolara który z grubsza pozostał bez zmian w okolicach 1,31. Nasze prognozy zakładają że do końca roku kurs GBP/USD nie powinien być niżej niż 1,55.
Do końca bieżącego tygodnia sytuacja na rynku walutowym nie powinna już raczej ulec większym zmianom. Rynek będzie się koncentrował przede wszystkim na oczekiwaniu na wynik spotkania grupy G20 które rozpoczyna się dzisiaj w Moskwie ale jego wyniki poznamy dopiero w przyszłym tygodniu.
Jarosław Kosaty
Biuro Strategii Rynkowych
PKO Bank Polski