Będzie dodatkowy podatek dla dużych korporacji?

Będzie dodatkowy podatek dla dużych korporacji?
Fot. stock.adobe.com/Funtap
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Aby pokryć koszty wprowadzonych zmian w ustawie podatkowej Ministerstwo Finansów chce wprowadzić dodatkowy podatek dla dużych korporacji - powiedział wiceminister finansów Jan Sarnowski. Dodał, że podatek nie będzie dotyczył sektora finansowego, a także firm, które dopiero zaczynają swoją działalność.

„Efektem zaproponowanych zmian będzie zmniejszenie planowanych wpływów do NFZ o ponad 4,5 mld zł. To jest ubytek, który będzie musiał być pokryty z budżetu państwa. O te 4,5 mld zł ta reforma drożeje. W toku konsultacji społecznych wiele podmiotów i organizacji zgłaszało nam propozycje, jak można by ten ubytek pokryć. Zmniejszenie oskładkowania mniejszych firm miałoby być zrekompensowane podatkiem od wielkich koncernów” – powiedział Sarnowski.

Regulacja dotyczyć będzie spółek kapitałowych oraz podatkowych grup kapitałowych

„Regulacja dotyczyć będzie spółek kapitałowych – czyli z ograniczoną odpowiedzialnością i spółek akcyjnych – oraz podatkowych grup kapitałowych. To będą firmy, które są zarejestrowane w Polsce oraz zakłady firm zarejestrowane w innych krajach. Będą to te firmy, które ponoszą straty lub wykazują udział dochodów w przychodach w wysokości 1 proc. lub niższy. Oczywiście dotyczy to tylko dochodów i przychodów z działalności operacyjnej, przy czym przy obliczaniu straty, udziału dochodów w przychodach, nie będzie się uwzględniało wydatków inwestycyjnych” – dodał.

Kogo nie obejmie nowy podatek?

Sarnowski zaznaczył, że podatek nie będzie dotyczył sektora finansowego, a także firm, które dopiero zaczynają swoją działalność.

„Podatek dotyczyć będzie firm działających w sektorach produkcyjnym i usługowym, nie będzie zatem dotyczył branży finansowej, która rządzi się innymi zasadami niż reszta rynku” – powiedział.

„Podatek nie będzie dotyczył też nowo zakładanych biznesów – start-upów, nowych polskich firm, jak i podmiotów, które dopiero wchodzą na polski rynek. Wyłączeni z podatku minimalnego będą CIT-owcy w trakcie pierwszych 3 lat od rozpoczęcia działalności w Polsce. Oczywiście dotyczyć to będzie tylko nowych graczy a nie podmiotów, które powstaną w wyniku restrukturyzacji” – dodał.

Wiceminister zaznaczył, że podatek nie dotknie firm, których brak dochodów wynika z dekoniunktury – będą z niego zwolnieni ci podatnicy, którzy zarejestrowali spadek dochodów rdr o minimum 30 proc.

Podatek nie dotknie tych podatników, których firmy posiadają prostą strukturę – to firmy, których wspólnikami są tylko osoby fizyczne i które nie posiadają udziału w innych firmach.

„Ten warunek już teraz wyłącza z opodatkowania aż 90 proc. działających w Polsce spółek. Gwarancja, że opodatkowane nie będą małe i średnie przedsiębiorstwa oraz wszystkie podmioty, które wejdą w estoński CIT” – powiedział Sarnowski.

„Jeśli nałożymy na te wyłączenia warunek niskiego udziału dochodu w przychodach, to efektywnie podatek minimalny dotyczyć będzie bardzo niewielkiego procenta firm w Polsce. Podatek będzie się składał z dwóch komponentów – po pierwsze, będzie to 0,4 proc. przychodów firmy plus 10 proc. wydatków pasywnych, tych, które najczęściej są wykorzystywane do agresywnych optymalizacji” – dodał.

Czytaj także: Polski Ład: Ministerstwo Finansów zmienia propozycje zasad rozliczania składki zdrowotnej >>>

Sarnowski zaznaczył, że resortowi finansów zależy, aby podatek nie obciążał małych i średnich firm.

„Naszym punktem wyjścia jest przede wszystkim to, żeby ten podatek nie obciążał małego i średniego biznesu. To musi być rozwiązanie, które będzie dotyczyć potencjalnie tylko kilku procent największych działających w Polsce spółek kapitałowych. Podatek nie może obciążyć inwestorów i zmniejszyć atrakcyjności inwestycyjnej Polski. Nie będą pod niego podlegać firmy, które będą ponosić realne wydatki inwestycyjne. Dzięki temu firmy, które rzeczywiście się w Polsce rozwijają i tworzą nowe miejsca pracy nie zapłacą podatku minimalnego” – zaznaczył Sarnowski.

„Regulacja nie może też doprowadzić do podwójnego opodatkowania, stąd od podatku minimalnego będzie odliczany zapłacony w Polsce CIT. Zapłacą go tylko te podmioty, które realnie nie płacą w Polsce podatku dochodowego. Podatek nie obciąży też firm, które zmagają się ze skutkami pandemii – nie będą go płaciły firmy, które zarejestrowały w Polsce odczuwalny spadek przychodów rdr” – dodał. 

Źródło: PAP BIZNES