Bankowość i Finanse | Kobiety w zarządach | Banki (prywatne) przebijają szklany sufit

W zarządach dziesięciu największych w Polsce banków zasiada w sumie 80 osób, wśród których jest 16 kobiet. To by znaczyło, że średnio co piąty członek zarządu jest kobietą. Ale ta średnia wartość jest niezwykle myląca, bo są trzy banki, w kierownictwie których nie ma w ogóle pań i są dwa, w którym panie stanowią co najmniej połowę jego składu. Jeszcze 5 lat temu kobiety stanowiły niespełna 16% członków zarządu.

Państwowy antyfeminizm

Na jednym biegunie są trzy banki państwowe, w zarządach których jest tylko jedna kobieta. W tej grupie jest również prywatny Bank Millennium, gdzie w kierownictwie też nie ma kobiet. Jeszcze stosunkowo niedawno wśród instytucji państwowych wyróżniał się Alior Bank, gdzie w kierownictwie zasiadała stosunkowo liczna grupa pań. Do niedawna kierowała nim Iwona Duda, ale dziś to przeszłość i bank ten ma czysto męski zarząd. W każdym razie jeszcze pięć lat temu panie stanowiły 13% członków zarządów państwowych banków, a ostatnio już tylko 4%.