Bankowość i Finanse | Gospodarka | Efekty inwestycji nie pojawiają się z dnia na dzień

Bankowość i Finanse | Gospodarka | Efekty inwestycji nie pojawiają się z dnia na dzień
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Przedsiębiorcy muszą mieć przewidywalne warunki prowadzenia działalności gospodarczej, to podstawowy warunek podjęcia działalności inwestycyjnej. Brak takiej pewności sprawia, że inwestycje przedsiębiorstw są niewielkie – twierdzi Elżbieta Adamowicz, profesor ekonomii, pracownik naukowy Instytutu Rozwoju Gospodarczego w Szkole Głównej Handlowej. Rozmawiał z nią Paweł Jabłoński.

Jak długo Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej prowadzi badania koniunktury w polskich przedsiębiorstwach?

– Zaczynaliśmy jeszcze w latach osiemdziesiątych XX w., w czasach gospodarki planowej. Inicjatorem badań był profesor Alfred Bieć. Pierwszą partię ankiet do przedsiębiorstw państwowych wysłano w sierpniu 1986 r. Zakres badań poszerzał się po zmianie systemu gospodarczego. W 1990 r. badaniami objęto gospodarstwa domowe, w 1992 rolnictwo, w 1993 przemysł prywatny, budownictwo i handel, w 1998 sektor bankowy. Można powiedzieć, że monitorowaliśmy cały okres transformacji gospodarczej. W zeszłym roku obchodziliśmy 30-lecie naszych badań. Na podstawie danych gromadzonych w badaniach, opracowujemy zarówno wskaźniki koniunktury dla poszczególnych branż, jak i ogólny wskaźnik koniunktury dla polskiej gospodarki na poziomie makroekonomicznym, BARIRG.

Ten wskaźniki odzwierciedlają nastroje i przewidywania przedsiębiorców i konsumentów. Czy znajdują one potem odbicie w rzeczywistych wynikach ekonomicznych?

– Żeby upewnić się, że nasze dane mają jakąś wartość, ciągle porównujemy je z twardymi danymi statystycznymi. Ogólny barometr BARIRG porównujemy z PKB, który także informuje o stanie całej gospodarki kraju. Możemy powiedzieć, że nasze sygnały dotyczące kierunków rozwoju i zmiany aktywności gospodarczej mają charakter wyprzedzający w stosunku do tego, co potem pokazują dane ilościowe, publikowane przez GUS.

Czy pamięta pani któreś badania, które zapowiadały nieoczekiwane, acz znaczące zmiany w gospodarce?

– Krótko przed naszym wejściem do Unii Europejskiej przewidzieliśmy boom unijny. Okazało się, że nasi przedsiębiorcy z wyprzedzeniem zareagowali na możliwość wejścia do Unii, co spowodowało widoczny wzrost aktywności gospodarczej i szybszy wzrost PKB.

Jak po tych ponad trzydziestu latach opracowywania wskaźników koniunktury określiłaby pani pozycję naszej gospodarki?

– Polska gospodarka jest jedną z największych i najmocniejszych pośród byłych państw komunistycznych Europy Środkowo-Wschodniej. Nasz instytut co roku, dla Forum Gospodarczego, analizuje zmiany koniunktury naszego regionu. Z analiz tych wynika, że zaliczamy się do krajów najbardziej rozwiniętych. Były okresy, że wyprzedzały nas inne kraje, ale od czasu wejścia do UE to Polska jest liderem zmian.

Najgorszym momentem w ostatnim czasie było wprowadze­nie tuż po pandemii Polskiego Ładu. Firmy były osłabione, występowały ogromne zaburzenia w łańcuchach dostaw i po­wiązaniach międzynarodowych. I w takiej sytuacji państwo wprowadziło rozwiązania, które zwiększały i tak ogromy wów­czas zakres niepewności. Przykładem są zmiany podatkowe, które były wprowadzane nawet w trakcie roku, a więc w sposób niezgodny z Konstytucją.

Gdyby miała dziś, z perspektywy 30 lat, powiedzieć, co jest najmocniejszym atutem naszej gospodarki, to powiedziałabym, że jest nią przedsiębiorczość Polaków. Natomiast największą wadą jest słabość państwa. Ono jest za silne tam, gdzie nie potrzeba, i za słabe tam, gdzie powinno działać.

Co miało największy wpływ na koniunkturę w polskiej gospodarce? Czy od transformacji jej rozwój był w miarę równomierny?

– Przez te 30 lat mieliśmy do czynienia z ogromnymi zmianami. Zwłaszcza ostatnie lata były okresem narastającej niepewności. Przeżywaliśmy kryzys finansowy i gospodarczy w 2008 r., potem wojnę w Ukrainie, pandemię, po której wprowadzono Polski Ład.

Przez cały czas widać było, jak przedsiębiorcy usiłują się dostosować do zachodzących zmian. Zwłaszcza w ostatnim okresie tej huśtawki obserwowaliśmy, jak w trudnych momentach przedsiębiorcy szukali nowych możliwości zareagowania i zwiększenia aktywności gospodarczej.

Najgorszym momentem w ostatnim czasie było wprowadzenie tuż po pandemii Polskiego Ładu. Firmy były osłabione, występowały ogromne zaburzenia w łańcuchach dostaw i powiązaniach międzynarodowych. I w takiej sytuacji państwo wprowadziło rozwiązania, które zwiększały i tak ogromny wówczas zakres niepewności. Przykładem są zmiany podatkowe, które były wprowadzane nawet w trakcie roku, a więc w sposób niezgodny z Konstytucją.

W efekcie warunki prowadzenia biznesu stały się jeszcze bardziej nieprzewidywalne. To ogromnie zwiększyło pesymistyczne nastroje przedsiębiorców.

Czyli skutki tej politycznej decyzji można porównać do efektów największego kryzysu, jakim w ostatnim czasie była pandemia.

– W pewnych aspektach tak.

A co ogranicza wzrost aktywności naszych firm?

– W ramach badania koniunktury pytamy przedsiębiorstwa również o bariery ograniczające prowadzenie działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy na pierwszym miejscu wymieniają barierę popytową, niedostateczny popyt zarówno wewnętrzny, jak zewnętrzny, ale drugie i trzecie miejsce zajmują bariery administracyjnie tworzone przez państwo. Jedna z nich to niestabilność przepisów prawnych, druga to regulacje podatkowe.

A te słynne wojny z urzędami, które ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK