Banki spółdzielcze: IPS – i co dalej?

Jerzy Ochocki

Podsumowaniu minionego, niełatwego roku i refleksji nad dalszą ewolucją sektora służyć miała debata ekspercka, zorganizowana 20 czerwca br., niezwłocznie po zakończeniu tegorocznych Horyzontów Bankowości. W panelu wzięli udział: Zdzisław Kupczyk – prezes zarządu Banku BPS, Krzysztof Pietraszkiewicz – prezes zarządu Związku Banków Polskich, Adam Skowroński – prezes zarządu Spółdzielczego Systemu Ochrony SGB oraz Piotr Szpunar – dyrektor Departamentu Stabilności Finansowej NBP. Dyskusję poprowadziła Monika Krześniak-Sajewicz, dziennikarka „Rzeczpospolitej”.

Jak wygląda sytuacja w niespełna rok od uchwalenia podstaw prawnych dla tworzenia systemów ochrony instytucjonalnej? Obydwa zrzeszenia utworzyły struktury IPS, do których należy już większość banków. Spośród 354 instytucji zrzeszonych w BPS, 255 jest członkami Spółdzielni Systemu Ochrony Zrzeszenia BPS, a z siedmioma trwają negocjacje. Kilkanaście kolejnych banków złożyło właśnie aplikację do IPS. Prezes BPS przypomniał, że nie każdy wniosek musi być rozpatrzony pozytywnie. – Przeprowadzamy selekcję pod kątem wnoszenia ryzyka do grupy – podkreślił Zdzisław Kupczyk. Z kolei w Spółdzielczej Grupie Bankowej na 202 zrzeszone banki jedynie siedem nie przynależy do Spółdzielczego Systemu Ochrony. – Cztery spośród nich nie spełniają kryteriów; to są banki, które realizują programy naprawcze. Placówki te złożyły akces do IPS, jesteśmy z nimi w kontakcie. Kiedy program zostanie zrealizowany, będą mogły liczyć na przyjęcie – zadeklarował Adam Skowroński. Z pozostałych trzech banków z grupy SGB dwa złożyły już aplikację do systemu.

SK Bank nie upadłby, gdyby był członkiem IPS

Co dla lokalnych instytucji finansowych oznaczać będzie przystąpienie do IPS? W pierwszej kolejności – większe bezpieczeństwo i stabilność prowadzenia biznesu. Prezes BPS wskazał na dwie zasadnicze funkcje systemów ochrony: fundusz, pozwalający na wsparcie banku znajdującego się w sytuacji kryzysowej oraz system wykrywania i diagnozowania zagrożeń. Według Zdzisława Kupczyka rodzimy sektor bankowości spółdzielczej potrzebował wprowadzenia takiego rozwiązania, a unijny regulator, wprowadzając odpowiednie zapisy w ramach pakietu CRD IV/CRR jedynie przyspieszył realizację tego postulatu. – Na pewnym etapie rozwoju, dość dynamicznego zresztą, banków spółdzielczych pojawiły się zagrożenia, które powinny być neutralizowane przez organizacje wyłonione z sektora banków spółdzielczych – powiedział szef BPS. Myśl tę rozwinął Adam Skowroński – sugerując, że w ramach IPS nie mogłoby dojść do takich nieprawidłowości, jak choćby upadłość wołomińskiego SK Banku. Szczególne znaczenie dla skuteczności funkcjonowania IPS ma przyjęty model samokontroli sektora; system ochrony z jednej strony nie jest zewnętrzną placówką ...