Bank Światowy ostrzega: globalne zadłużenie grozi katastrofą
W latach 2010-2018 globalne zadłużenie rosło szybciej niż w kryzysowych latach 80. XX w Ameryce łacińskiej.
Rosnące zadłużenie rynków wschodzących
Raport stwierdza, że całkowite zadłużenie w krajach rozwiniętych pozostało na poziomie, osiągniętym po światowym kryzysie finansowym i w roku 2018 wyniosło około 265 % PKB, czyli 130 bilionów dolarów USA. Dług publiczny wzrósł do poziomu 104 % PKB (50 bln dolarów), dług sektora prywatnego nieznacznie spadł w wyniku delewarowania.
W 2/5 gospodarek rozwiniętych zadłużenie od 2010 roku spadło, w pozostałych wzrosło lub pozostało na tym samym poziomie.
Znacznie trudniejsza jest sytuacja krajów zaliczanych do rynków wschodzących lub rozwijających się. Według Banku Światowego od 1970 roku odnotowano w 100 krajach tej grupy 519 przypadków gwałtownego wzrostu zadłużenia i mniej więcej połowa zakończyła się kryzysem finansowym.
Chiny – relacja długu do PKB – 255 %
Obecnie 75% krajów wschodzących i rozwijających się ma zbyt wysokie deficyty budżetowe, zadłużenie przedsiębiorstw denominowane w walutach obcych oraz deficyty na rachunkach bieżących są znacznie wyższe niż w 2007 roku. Te ostatnie wyższe czterokrotnie.
„W tych okolicznościach nagły wzrost premii za ryzyko może przyspieszyć kryzys finansowy, jak to miało miejsce wiele razy w przeszłości” – powiedział David Malpass, prezes Banku Światowego
Od 2010 do 2018 roku, stosunek zadłużenia do PKB krajów rozwijających się wzrósł o ponad połowę do 168 %. Niepokojący wzrost zadłużenia wystąpił zarówno wśród prywatnych firm, jak i rządów na całym świecie, zwiększając ryzyko w przypadku kolejnego globalnego kryzysu finansowego.
Największy udział we wzroście długu miały Chiny, gdzie relacja długu do PKB wynosi obecnie 255 % PKB, czyli ponad 20 bln dolarów.
Biedni pożyczają drogo…w Chinach
Według raportu ostatnia fala zadłużenia jest bardziej niepokojąca niż poprzednie, gdyż dotyczy narastania zarówno długu prywatnego, jak i publicznego, nowych rodzajów wierzycieli, w tym inwestorów zagranicznych, oraz faktu, że ma charakter globalny i nie ogranicza się do jednego lub dwa regionów.
Kraje biedniejsze coraz częściej zaciągają pożyczki od nietradycyjnych pożyczkodawców, takich jak Chiny, które oferują mniej korzystne warunki kredytowania, w tym wyższe stopy procentowe i wymagają udziału w projektach jako zabezpieczenia.
David Malpass wezwał rządy do poprawy zarządzania ich zadłużeniem w celu obniżenia kosztów finansowania zewnętrznego. Stwierdził, że zarówno rządy, jak i wierzyciele muszą być bardziej transparentni w kwestii pożyczek.