Bank i Klient: Uszczelnianie systemu podatkowego

Mamy dylemat, jak pana przedstawić w tej rozmowie

– Dlaczego?

Bo poza rolą szefa KIR staje się pan również specjalistą od realizacji programów na styku państwo – biznes. Był program „Rodzina 500+”, a teraz split payment i STIR. Jak czuje się pan w roli człowieka, który spina takie duże projekty?

– Czuję się dobrze w każdej roli, która pozwala wykorzystać moje umiejętności oraz moje doświadczenie życiowe czy zawodowe. Uważałem się i nadal uważam za specjalistę IT w systemach bankowych, szeroko pojętym sektorze bankowym, czy też od usług płatniczych. Natomiast rzeczywiście w ostatnich latach pojawiło się wiele projektów istotnych zarówno dla sektora bankowego, dla klientów, jak i dla państwa. One przebiegają na styku, są bardziej medialne – stąd pewnie to określenie, którego pan użył.

Jak się pracuje z państwem? Przez wiele lat w administracji państwowej panowało przekonanie, że lepiej mijać szerokim łukiem jakiekolwiek próby współpracy z biznesem….

– Współpraca jest dobra, choć niekoniecznie mówimy o robieniu biznesów, a raczej o realizowaniu pewnej misji, która spoczywa na wszystkich.

Jakiej?

– Chodzi o stworzenie nowej zdigitalizowanej rzeczywistości. Ona powstaje dzięki wykorzystaniu doświadczeń sektora bankowego. W efekcie można użyć niektórych narzędzi czy opcji nie tylko w celu realizacji transakcji finansowych, ale również czynności administracyjnych. Na przykład dzięki wykorzystaniu uwierzytelnień bankowych można zidentyfikować się w odpowiednich usługach i z nich korzystać w sposób cyfrowy.

Państwo ma czego uczyć się od sektora bankowego w dziedzinie rozwiązań IT?

– O ile Polska w dziedzinie bankowości jest uznawana za jeden z najbardziej zaawansowanych krajów w Europie, o tyle w części gospodarczej niestety nie. I to jest ten obszar, który musimy nadgonić. Na szczęście panuje wzajemne zrozumienie, więc współpraca jest dobra i to jest najważniejsze, bo jak często mawiał jeden z moich byłych szefów: „bankowość ma się tak dobrze jak gospodarka”.

À propos gospodarki, gorącym tematem wśród przedsiębiorców staje się split payment, czyli podzielona płatność. Przedsiębiorca będzie musiał posiadać dwa rachunki, żeby z jednego rozliczać to, co jest wpływem netto, a z drugiego to, co powinien oddać państwu. To jest rewolucyjne rozwiązanie?

– Niekoniecznie oddać państwu, raczej rozliczyć się z państwem z tej drugiej części. Split payment to rzeczywiście nowy pomysł uszczelnienia systemu podatkowego, w tym wypadku podatku VAT. Choć nie jesteśmy pionierami, bo od począ...