Bank i Klient: Strategia nadziei

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bank.05.2012.foto.066.250x214Z Muhammadem Yunusem, laureatem Pokojowej Nagrody Nobla, twórcą mikrokredytu, rozmawia Janusz Grobicki

Co należy zrobić, aby powstrzymać destabilizację na globalnym rynku finansowym?

– Każdy zastanawia się nad znalezieniem jakiegoś cudownego, natychmiastowego rozwiązania, które załatwi ten problem. Jestem jednak pewien, że taki sposób nie istnieje, a ustabilizowanie emocji na rynkach finansowych to proces długotrwały. Wszystko to, co niepokoi rynki finansowe, ma swój początek w fundamentalnych i strukturalnych podstawach i zasadach funkcjonowania współczesnego świata finansów. Jeśli nawet próbujemy naprawiać gdzieniegdzie te fundamenty, to i tak działania te są nieskuteczne. Nawet mimo najbardziej usilnych starań, sytuacja nie zmienia się. Miejscowe działania nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Pogłębia się nierównowaga między potrzebami i zadaniami a sposobami i warunkami ich realizacji. W coraz większym stopniu zakłócony zostaje normalny przebieg aktywności i zmniejsza się prawdopodobieństwo realizacji zadania na poziomie normalnym. Wywołuje to zaburzenia przewidywalności sytuacji, zwiększające prawdopodobieństwo niepowodzenia. Rynki definiują więc na nowo sytuację jako trudną i aby sobie poradzić, muszą mobilizować dodatkowe zasoby. Fundamenty systemu są tak skonstruowane, że samoistnie powodują jego osłabienie. Instytucje powstałe na takich fundamentach także prowadzą do destrukcji systemu.

Jak zaradzić takiej sytuacji?

– Banki jako przedsiębiorstwa o charakterze usługowym powinny powrócić do swej podstawowej filozofii działania. Opiera się ona na dwóch zasadniczych rodzajach operacji – zarządzaniu depozytami i udzielaniu kredytów. Banki jednak zaczęły zajmować się działalnością spekulacyjną. Są zajęte uczestnictwem w grze. Proces ten przypomina hazard w kasynie. To pierwsza fundamentalna przyczyna wprowadzająca wynaturzenia w systemie – i to powinno się zmienić. Drugą przyczyną jest to, że banki pomagają bogatym, a nie wspierają biednych. W ten sposób ograniczają system finansowy, zamiast go rozszerzać. Większość ludzi na świecie nie jest na tyle bogata, aby uczestniczyć w tym systemie. Nie ma ona nic wspólnego z bankami, a i banki się większością tą nie interesują. Instytucje te powinny pomagać w wydostaniu się z biedy, ale tego nie robią. Ile jeszcze pieniędzy banki powinny wykreować? Czy istnieje jakaś granica? Czy pieniądz powinien być jedynym i głównym celem?

Czy istnieje skuteczny sposób na pozbycie się nadmiaru pustych pieniędzy, które krążą w globalnym systemie finansowym?

– Moim zdaniem nie da się tego problemu rozwiązać w krótkim czasie. Jeśli spojrzyjmy na to zjawisko w perspektywie długookresowej, dostrzeżemy że ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI