Bank i klient. Sonda: Regulacyjny hamulec dla sektora bankowego
Działania takowe, mające nierzadko stricte polityczny czy nawet populistyczny wydźwięk, skutkują nie tylko generowaniem kolejnych podatków, opłat i składek, obciążających w coraz większym stopniu bankowe bilanse. Niektóre z regulacji, jak choćby sukcesywne obniżanie dopuszczalnego limitu całkowitych kosztów kredytu i pożyczki, przekładają się wprost na obniżenie przychodów uzyskiwanych z podstawowej działalności kredytowej instytucji finansowych. Jakie konsekwencje może mieć kontynuacja tej w dużym stopniu krótkowzrocznej polityki dla poszczególnych instytucji finansowych, sektora bankowego, a w dalszej konsekwencji również całej gospodarki? Z pytaniami na ten temat zwróciliśmy się do przedstawicieli polskich banków (układ alfabetyczny).
1) W jakim stopniu kolejne obciążenia fiskalne i parafiskalne nakładane na polski sektor finansowy mogą wpłynąć na zdolność do finansowania gospodarki?
Artur Kulesza
(dyrektor Departamentu Relacji Inwestorskich Banku Millennium):
Polskie banki już w tej chwili podlegają najwyższym w Europie obciążeniom w postaci podatku bankowego, składek na BFG czy innych opłat lub kosztów związanych z funkcjami administracji państwowej. Powoduje to już obecnie brak zdolności do ekspansji zagranicznej, ograniczenie w wyścigu o najlepsze technologie i w konsekwencji obniża atrakcyjność polskich banków w oczach inwestorów, którzy porównują nas z bankami z sąsiednich krajów lub z innymi sektorami.
Piotr Kwiatkowski
(prezes zarządu Credit Agricole Bank Polska):
Zwiększone obciążenia fiskalne i regulacyjne w sposób naturalny wpływają na rewizję modeli biznesowych banków. Podobnie oceniana jest rentowność oferowanych produktów oraz całych linii biznesowych. Zapewne wiele banków ogranicza swoje ambicje w niskomarżowych produktach kredytowych (np. kredyt hipoteczny albo inwestycyjny) i jednocześnie poszukują obniżki kosztów finansowania (np. poprzez obniżenie cen nowych depozytów). Kluczowym problemem staje się więc generowanie zysków na poziomie niezbędnym do podwyższania kapitałów własnych w stopniu pozwalającym na dalszy rozwój akcji kredytowej. Jest oczywiste, że brak spełnienia wymogów kapitałowych może prowadzić do ograniczenia finansowania gospodarki przez banki.
Dr Marcin Mrowiec
(główny ekonomista Banku Pekao SA):
Wysokie obciążenia regulacyjno-podatkowe nakładają silną presję na wyniki finansowe banków. W konsekwencji ograniczają one możliwości wzrostu jakości świadczonych usług i inwestycji w technologie, szczególnie mniejszym podmiotom.
Z makroekonomicznego punktu widzenia istotny jest także wymiar ograniczania możliwości kreacji kredytu, co z kolei negatywnie wpływa na tempo wzrostu całej gospodarki. Ponadto, przy niskiej rentowności banki poszukują produktów wysokomarżowych, co ma wpływ na ich profil ryzyka (w tym portfela kredytowego) i charakter udzielanego finansowania – część kredytobiorców (np. podmiotów poszukujących długoterminowego kredytu) może mieć utrudniony dostęp do finansowania, ze względu na zbyt niską marżę możliwą do uzyskania na tym produkcie.
Środowisko niskich stóp procentowych i niekorzystne otoczenie regulacyjno-podatkowe sprawiają, że znacząca poprawa rentowności działalności bankowej w nadchodzących latach będzie ogromnym wyzwaniem, na którego pokonanie stać będzie tylko liderów rynku.
Cezary Stypułkowski
(prezes zarządu mBanku SA):
Obecna dekada, a zwłaszcza ostatnie trzy lata to okres systematycznie rosnących obciążeń regulacyjnych i fiskalnych sektora bankowego. Trzy grupy takich regulacji: (1) obniżające potencjalne dochody banków (przykładowo ograniczające maksymalne oprocentowanie kredytów, czy drastycznie redukujące prowizje od operacji kartowych), (2) zwiększające obciążenia osiąganych dochodów (w tym zwłaszcza wprowadzenie podatku bankowego oraz wzrost obciążeń na BFG) oraz (3) zwiększające wymogi kapitałowe.
Szczególnie dotkliwe dla sektora bankowego są regulacje nr (2). Suma obciążeń wzrosła w obecnej dekadzie ponad trzykrotnie, a ich relacja do dochodów z 21,3% w 2010 r. do prawie 44% obecnie. Składki na BFG wzrosły w tym czasie siedmiokrotnie (z 0,3 do 2,1 mld zł). Są one zdecydowanie za wysokie. W Polsce relacja nagromadzonego funduszu gwarantowania depozytów do kwoty depozytów objętych tymi gwarancjami jest wielokrotnie wyższa niż w większości krajów UE. Składka ta nie stanowi kosztów uzyskania przychodów, chociaż jest ustawowym obciążeniem sektora. Jeśli chodzi o podatek bankowy, to jego wprowadzenie było uzasadniane faktem jego stosowania w niektórych krajach UE. Problem w tym, że jego stawka jest prawie wszędzie wielokrotnie niższa niż u nas. Podatek od aktywów o ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI